Marcowe Rudawy Janowickie

Planujesz wypad? Byłeś gdzieś i masz ochotę podzielić się wrażeniami z innymi - zrób to koniecznie! Zdjęcia mile widziane!
Szwed
tramp
Posty: 42
Rejestracja: 03-03-2015 17:08
Lokalizacja: Opole

Postautor: Szwed » 05-04-2015 07:30

Hazmburk pisze: znalazłem coś takiego - może ktoś domyśla się, co to jest, do czego mogło służyć?

To na drugim zdjęciu? Wygląda na jakąś tablicę połączeniową. Raczej niskonapięciowa, być może telefoniczna. Trudno rozpoznać widząc tylko fragment.
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.

Fadel
obieżyświat
Posty: 981
Rejestracja: 27-05-2009 20:17

Postautor: Fadel » 05-04-2015 09:18

Hazmburk pisze:
Oczywiście to jest park narodowy, więc każdy penetruje pozaszlakowe tereny na własną odpowiedzialność. Ja nikogo nie namawiam do łamania przepisów, przedstawiam jedynie aktualny stan.



Jasne, przyrodę należy chronić i starać się wywierać mniejszy nacisk na rośliny niż śnieg zimą. Jak oglądałem z satelity rejon Smogorni, to od Słonecznika dojście wygląda na zarośnięte kosówką. Wydaje mi się, że do krzyża Wessela najłatwiej będzie dojść ścieżką prowadzącą od ruin schroniska Księcia Henryka pomiędzy kamienie graniczne 32/6 i 32/7, później granicą do kamienia 32/10 i starą ścieżką w kierunku północno zachodnim do skrzyżowania dawnych ścieżek, gdzie powinien leżeć krzyż.
Ktoś tamtędy chodził?

mapa_1
mapa_2
mapa_3

Już zalazłem, pójdę tędy:

Obrazek

Aby nie plątać się wśród zarośli i w jak najmniejszym stopniu wpływać negatywnie na środowisko (do pobrania do Garmina):
mapa kosodrzewiny w rejonie Smogorni

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 06-04-2015 17:51

Dolnoślązak pisze:Z tego co piszesz wynika jednak, że oba szlaki i ten z Kopy i ze Strzechy lepiej robić z dołu?

W przypadku tego ze Strzechy nie ma różnicy, z którego kierunku będziesz szedł. Na nartostradę tak samo łatwo trafisz z dołu, jak i z góry.

Tutaj masz mapę z Messtischblattami nałożonymi na zdjęcia lotnicze Google: http://www.zamki.pl/?dzial=mapa
Łatwo sprawdzić, co obecnie jest w miejscu starej ścieżki.

Szwed pisze:To na drugim zdjęciu? Wygląda na jakąś tablicę połączeniową. Raczej niskonapięciowa, być może telefoniczna. Trudno rozpoznać widząc tylko fragment.

Na drugim zdjęciu jest fragment tablicy we wnętrzu skrzynki, która w całości jest pokazana na zdjęciu pierwszym. Przed wojną wzdłuż Drogi przez Zbocze biegła linia telefoniczna z Karpacza do Domu Śląskiego (być może aż na Śnieżkę). Czyżby więc relikt infrastruktury sprzed 1945 roku?

Tu jeszcze raz ta sama tablica w całości:

Obrazek

Szwed
tramp
Posty: 42
Rejestracja: 03-03-2015 17:08
Lokalizacja: Opole

Postautor: Szwed » 06-04-2015 21:06

Hazmburk pisze:Na drugim zdjęciu jest fragment tablicy we wnętrzu skrzynki, która w całości jest pokazana na zdjęciu pierwszym. Przed wojną wzdłuż Drogi przez Zbocze biegła linia telefoniczna z Karpacza do Domu Śląskiego (być może aż na Śnieżkę). Czyżby więc relikt infrastruktury sprzed 1945 roku?

Możliwe. O ile dobrze widzę ostały się jeszcze 3 odgromniki w górnej części skrzynki - te krótkie szklane rurki :)
Poniemieckie elektroklamoty są długowieczne. Jeszcze jakiś czas temu było sporo śladów przedwojennej elektryfikacji linii kolejowych w Sudetach.
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 06-04-2015 22:09

Dzięki za informacje. A czemu mogła służyć taka skrzynia w leśnej głuszy? Może zadaję głupie pytania, ale jestem laikiem w tych tematach :)

Szwed
tramp
Posty: 42
Rejestracja: 03-03-2015 17:08
Lokalizacja: Opole

Postautor: Szwed » 07-04-2015 13:10

Hazmburk pisze:A czemu mogła służyć taka skrzynia w leśnej głuszy?

Jeżeli to skrzynka telefoniczna to mogło tam być jakieś rozgałęzienie linii, albo po prostu podział długiej linii na odcinki. Ułatwia to diagnostykę w razie awarii (testuje się fragmenty). Dodatkowo gdzieś muszą być umieszczone właśnie zabezpieczenia przed wyładowaniami (odgromniki).
Ale to wszystko tylko moje spekulacje. Nawet nie wiem czy to poniemieckie, nie jestem aż takim specem od staroci :) Może odnajdzie się kiedyś jakaś stara mapa, która rozwiąże zagadkę, albo ktoś, kto serwisował takie stare urządzenia.
"Im gorzej, tym lepiej" -sprawdzone wielokrotnie.

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 07-04-2015 21:37

Rozumiem. Nawet jeśli to spekulacje, to i tak wiem już na ten temat więcej niż wiedziałem wcześniej :)

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2209
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 09-04-2015 09:11

My też już wiemy kim jesteś i co reprezentujesz.

Awatar użytkownika
Michał
Moderator
Posty: 2050
Rejestracja: 15-12-2007 02:18
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Postautor: Michał » 09-04-2015 13:38

Ta skrzynka to szafa kablowo- odgromnikowa, stosowana przy przejściu podziemnych kabli telefonicznych w napowietrzne linie telefoniczne. W szafie znajdowały się porcelanowe podstawy zaciskowe, w których łączono żyły kabla wychodzącego w stalowej rurze z ziemi, z pojedynczymi przewodami doprowadzonymi do linii napowietrznej. Dodatkowo w podstawie znajdowały się widoczne na zdjęciu gniazda do wymiennych odgromników szklanych, którymi zadaniem było zabezpieczenie sieci przed skutkami uderzenia pioruna w linię napowietrzną. Odgromnik wykonany ze szklanej rurki, z dwoma elektrodami, konstrukcją przypominający lampkę neonówkę, jedną elektrodą był podłączony do linii telefonicznej, a drugą do uziemienia. Każda para abonencka, czyli dwa przewody stanowiące jeden "numer telefoniczny", posiadała dwa odgromniki.
Szafa była dobudowana do krańcowego słupa linii telefonicznej, w miejscu, w którym linia się kończyła, i przechodziła w kabel podziemny. Zatem za szafą musiał być słup telefoniczny, najpewniej w postaci podwójnej żerdzi- widoczny drewniany daszek, to jakiś współczesny dodatek.
Na długich liniach dodatkowo, co jakiś odstęp, instalowano szafki tylko odgromnikowe.
Najprawdopodobniej pochodzi to sprzed 1945 r. Natomiast zastanawiające jest przeznaczenie tej linii. Na fotce widać kilkadziesiąt par abonenckich- do Domu Śląskiego raczej by nie przeprowadzano tak kosztownej inwestycji- zadowolono by się dwoma- trzema parami. Przeznaczenie militarne - też raczej nie, Niemcy do celów strategicznych budowali w całości linie podziemne, lub korzystali z techniki radiowej (Enigma). Międzynarodowa linia cywilna Niemcy- Czechy- raczej by przeprowadzono przez Okraj lub Jakuszyce, nie prowadzono by przez trudno dostępne grzbiety górskie. Może w Muzeum Telekomunikacji we Wrocławiu coś będzie na ten temat?

Gryf
obieżyświat
Posty: 760
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 27-04-2015 15:31

Niemiecki szlak turystyczny na Lasockim Grzbiecie.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)

www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 27-04-2015 16:40

Elegancko!
Niech autor może zmieni temat watku, albo mod wydzieli posty dotyczące tych starych szlaków do innego - szkoda żeby to nam gdzieś zaginęło.

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 28-04-2015 23:26

Świetne znalezisko! O tych rombach na Łysocinie słyszałem, ale jakoś nigdy na żaden się nie natknąłem. Dobrze wiedzieć, że coś jeszcze wisi na kikutach drzew. Co mnie trochę dziwi, ta blaszka powinna znajdować się ładnych parę metrów nad gruntem (drzewa od tego czasu sporo podrosły), a na zdjęciu wygląda, jakby była na wysokości wzroku.

A skoro jesteśmy na Lasockim Grzbiecie, to takie moje "małe odkrycie" z ostatnich dni. O tym kamieniu pamiątkowym nie ma żadnej wzmianki w polskiej literaturze turystycznej, nie jest zaznaczany na współczesnych mapach, również w internecie nic nie znalazłem na jego temat. A znajduje się przy samym szlaku...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Właściwie geograficznie to może nawet za bardzo nie odbiegłem od tytułu wątku, bowiem Sulicę jeden z autorów regionalizacji Sudetów, W. Walczak zaliczył do... Rudaw Janowickich. Pomniczek upamiętnia Adolfa Rotha, nauczyciela z Kamiennej Góry i członka Zarządu Głównego RGV, który 13 lutego 1927 r. poniósł tu śmierć podczas wędrówki na rakietach śnieżnych. Na głazie wyryty jest napis: "Dem treuen / Freund unserer / heimischen Berge / Adolf Roth / *20.12.1874. †13.02.1927. / R.G.V. Ortsgr. Landeshut" (w tłum.: wiernemu przyjacielowi naszych lokalnych gór Adolfowi Rothowi, ur. 20.12.1874, zm. 13.02.1927, lokalna sekcja RGV z Kamiennej Góry).

W numerze 4/1927 czasopisma "Der Wanderer im Riesengebirge" ukazał się nekrolog Adolfa Rotha, zaś w numerze 11/1929 zamieszczono relację z uroczystości odsłonięcia kamienia pamiątkowego na stoku Sulicy, która odbyła się 21 września 1929 r. Ten drugi artykuł ilustruje (niestety bardzo słabej jakości) zdjęcie pomniczka:

Obrazek

Obecnie pan Roth ma piękny widok na Kotlinę Jeleniogórską wraz z otoczeniem, bowiem właśnie wokół pomniczka przed kilku (a może kilkunastu) laty ogołocono spory fragment stoku Sulicy z drzew:

Obrazek

Wędrując żółtym szlakiem z Przełęczy Kowarskiej na przełęcz Okraj, warto więc nie tylko zachwycić się pięknym widokiem, ale także spojrzeć z uwagą w drugą stronę, na umieszczoną w skarpie drogi tablicę pamiątkową.

Gryf
obieżyświat
Posty: 760
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 29-04-2015 20:57

Hazmburk pisze:Świetne znalezisko! O tych rombach na Łysocinie słyszałem, ale jakoś nigdy na żaden się nie natknąłem. Dobrze wiedzieć, że coś jeszcze wisi na kikutach drzew. Co mnie trochę dziwi, ta blaszka powinna znajdować się ładnych parę metrów nad gruntem (drzewa od tego czasu sporo podrosły), a na zdjęciu wygląda, jakby była na wysokości wzroku.
.
Drzewa w tym przypadku świerki mogą być bardzo stare. Są nieduże ze względu na niewielki przyrost słojów czego przyczyną są bardzo skrajne warunki atmosferyczne. Na inne się nie natknąłem, za to klika lat temu na zboczach Żmijowca w Masywie Śnieżnika znalazłem dwie mosiężne owalne tabliczki działów leśnych.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Gryf
obieżyświat
Posty: 760
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 27-05-2015 17:03

Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 27-05-2015 17:16

o! to na Kopie dali taką tablicę jakąś z opisem?


Wróć do „Relacje z wypraw”