W ostatni weekend byłem w Beskidzie Myślenickim. W miejscowości Poręba (rejon Masywu Kamiennika) natknąłem się na knajpę w PRL-owskim anturażu. Wiem są wielbiciele takich klimatów więc wrzucam kilka zdjęć
Knajpa PRL
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4193
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
jakoś PRL i pizza mi niezbyt do siebie pasują było w ogóle coś takiego wtedy? Tzn. doczytałem, że ponoć pierwszą pizzerię otwarto w 1975 roku, ale chodzi mi o powszechność takich dań w lokalach??
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
-
- łazik
- Posty: 90
- Rejestracja: 20-11-2013 10:46
- Lokalizacja: lublin
-
- łazik
- Posty: 90
- Rejestracja: 20-11-2013 10:46
- Lokalizacja: lublin
Choć w najlepszych latach PRL-u nie było mnie na świecie, to końcówkę tego systemu pamiętam całkiem nieźle. Ten lokal wygląda na urządzony przez kogoś, kto tamtego okresu wcale nie poznał i nieumiejętnie chce go naśladować.
Polub swoją pracę, nawet gdyby była mało znacząca i odpoczywaj przy niej.
Chcesz dożyć emerytury lub renty, z pracy przychodź wypoczęty!
Chcesz dożyć emerytury lub renty, z pracy przychodź wypoczęty!
creamcheese pisze:Bubo! Tabliczka o macancie nie wygląda mi na oryginalną. Tzn. nie pamiętam takich w PRL - ten motyw występował w kawalach i tu wygląda mi na współczesną podrobke.
Zapewne masz racje... Acz czasem chyba rozne smaczki musialy wystepowac. W jakims opuszczonym PGRze widzialam tabliczke "rolniku daj krowie, krowa da tobie". I chyba byla prawdziwa, bo po co ktos by w takim miejscu wieszal cos dla jaj?
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...
creamcheese pisze:Bubo! Tabliczka o macancie nie wygląda mi na oryginalną. Tzn. nie pamiętam takich w PRL - ten motyw występował w kawalach i tu wygląda mi na współczesną podrobke.
Oczywiście, że to jest fotomontaż. Za PRL było dokładnie tak: pieczywo dotknięte uważa się za sprzedane.
buba1 pisze: W jakims opuszczonym PGRze widzialam tabliczke "rolniku daj krowie, krowa da tobie". I chyba byla prawdziwa, bo po co ktos by w takim miejscu wieszal cos dla jaj?
Oj, robiono sobie jaja, i to niezłe. Pamiętam fotkę w Sztandarze Młodych ogłoszenia w ubikacji jakiegoś oddziału ZSMP (kto pamięta tę organizację i gazetę ) : Palacze! Nie rzucajcie nam niedopałków do pisuarów. Wszak my wam nie sikamy do popielniczek!
Tak przy okazji - kiedyś, jeszcze za PRL w kiblu dworcowym we Wrocławiu
na drzwiach była zrobiona cała seria pionowych kresek: III I IIII IIIIIIIII - zrobiona długopisami o różnych kolorach.
Nad tą serią kresek był tekst "kto uważa, że Urban jest ch*j niech postawi kreskę"
Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą kto to był Jerzy Urban
na drzwiach była zrobiona cała seria pionowych kresek: III I IIII IIIIIIIII - zrobiona długopisami o różnych kolorach.
Nad tą serią kresek był tekst "kto uważa, że Urban jest ch*j niech postawi kreskę"
Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą kto to był Jerzy Urban
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
- Raubritter
- bardzo stary wyga
- Posty: 2083
- Rejestracja: 26-01-2008 22:49
- Lokalizacja: Poznań
W samym Poznaniu jest parę takich lokali, pubów. Najsłynniejszy to Proletaryat z którego wystawowej szyby patrzy się na nas wielka głowa Lenina...
https://www.google.pl/search?q=proletar ... NQBzQ7M%3A
https://www.google.pl/search?q=proletar ... NQBzQ7M%3A
Opatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota.
- Krzysztof63
- wędrowiec
- Posty: 477
- Rejestracja: 10-08-2013 11:18
- Lokalizacja: Świdnica
Najpierwszy powstał chyba we Wrocławiu, na rynku.
Szczerze mówiąc, dobrze pamiętam ostatnie kilkanaście lat tego "najlepszego" z ustrojów wraz jego gastronomią i mam duży opór co do korzystania z takich przybytków. Jeszcze pół biedy, jak wystrój jest gastronomiczny, ale epatowanie Leninami, Bierutami i innym łajdakami jest nie tylko nie głupie, ale i nielogiczne, bo za PRL w knajpach takich portretów ani popiersi nie umieszczano - groziło to po prostu "podważeniem sojuszy" i podniesieniem ręki na władzę ludową.
Szczerze mówiąc, dobrze pamiętam ostatnie kilkanaście lat tego "najlepszego" z ustrojów wraz jego gastronomią i mam duży opór co do korzystania z takich przybytków. Jeszcze pół biedy, jak wystrój jest gastronomiczny, ale epatowanie Leninami, Bierutami i innym łajdakami jest nie tylko nie głupie, ale i nielogiczne, bo za PRL w knajpach takich portretów ani popiersi nie umieszczano - groziło to po prostu "podważeniem sojuszy" i podniesieniem ręki na władzę ludową.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...
W klimacie byl tez lokal "u Wołodii" z Hajnowki ale juz pare lat temu zawiesil dzialalnosc jako ogolnootwarta knajpa, pozostajac tylko miejscem spotkan dla znajomych
https://picasaweb.google.com/1010011259 ... _u_Wolodii
Ale teraz nikt raczej nie umieszcza Lenina w knajpie aby oddac mu czesc, czy dbac o sojusze, tylko raczej jest to traktowane jak mini muzeum, wystroj dla jaj, czy rodzaj cepelii. Tak samo jak wiele knajp stylizowanych np. na wiejskie nie ma nic wspolnego z dawnymi knajpami na wsiach.
Acz kazda knajpa i w kazdym stylu moze zostac zrobiona ciekawie albo do dupy. To tylko zalezy od wyczucia i pomyslowosci wlasciciela.
Acz prawda ze od knajp stylizowanych na PRL duzo bardziej wole knajpy ktore ostaly sie od tamtych czasow w takim klimacie i wystroju jak niegdys bywalo (tak jak np. nieodzalowana noworudzka Mozaika)
https://picasaweb.google.com/1010011259 ... _u_Wolodii
Krzysztof63 pisze:. Jeszcze pół biedy, jak wystrój jest gastronomiczny, ale epatowanie Leninami, Bierutami i innym łajdakami jest nie tylko nie głupie, ale i nielogiczne, bo za PRL w knajpach takich portretów ani popiersi nie umieszczano - groziło to po prostu "podważeniem sojuszy" i podniesieniem ręki na władzę ludową.
Ale teraz nikt raczej nie umieszcza Lenina w knajpie aby oddac mu czesc, czy dbac o sojusze, tylko raczej jest to traktowane jak mini muzeum, wystroj dla jaj, czy rodzaj cepelii. Tak samo jak wiele knajp stylizowanych np. na wiejskie nie ma nic wspolnego z dawnymi knajpami na wsiach.
Acz kazda knajpa i w kazdym stylu moze zostac zrobiona ciekawie albo do dupy. To tylko zalezy od wyczucia i pomyslowosci wlasciciela.
Acz prawda ze od knajp stylizowanych na PRL duzo bardziej wole knajpy ktore ostaly sie od tamtych czasow w takim klimacie i wystroju jak niegdys bywalo (tak jak np. nieodzalowana noworudzka Mozaika)
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...