GEOSTRADA SUDECKA

Planujesz wypad? Byłeś gdzieś i masz ochotę podzielić się wrażeniami z innymi - zrób to koniecznie! Zdjęcia mile widziane!
włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

GEOSTRADA SUDECKA

Postautor: włodarz » 21-02-2016 15:43

W 2013r Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy i Česká geologická služba wspólnie opracowały przewodnik geologiczno-turystyczny Geostrada Sudecka. Obejmuje on przygraniczne obszary czeskiej i polskiej części Sudetów, od Bogatyni na zachodzie po Opavę na wschodzie. Opisuje budowę geologiczną wybranych terenów nakierowując turystę na ciekawostki z nią związane. Zainteresowania geologią ten przewodnik u mnie nie wzbudza (nie przyswajam specyficznego języka geologów), ale do wykorzystania turystycznego, w moim przypadku, nadaje się znakomicie.

W temacie GEOSTRADA SUDECKA chciałbym przedstawić relacje z opisanych w przewodniku miejsc, które odwiedziłem.
Relacje ułożę w porządku od zachodu na wschód czyli tak jak pojawiają się w przewodniku. Nazwy tam wymienione będę pisał pogrubioną czcionką.
Pierwsze w kolejności są:

Heřmanice i Kodešova skála.

01.05.2015r
Frýdlant -> Heřmanice -> Koło Obserwatora(340 m) -> Kodešův vrch -> rozhledna Heřmanice -> Kodešova skála -> Dětřichov -> Větrov -> Frýdlant
Mapka - mapy.cz
https://mapy.cz/s/sKt5

Trzy dni wolnego to dobra okazja by ruszyć w nieco odleglejsze, niż zazwyczaj, rejony Sudetów. Wybieramy okolice Frýdlantu, bo tam rozpoczyna się Geostrada Sudecka, ale nie jest to jedyny powód. Pobliskie Góry Izerskie skrywają wiele ciekawych miejsc.
Wyjeżdżamy dość późno, ale taki właśnie mamy plan, by do Frydlantu dotrzeć przed 14:00. Primo - zapowiadane na piątek opady mają ustać, secundo - o 14:15 odjeżdża autobus do Heřmanic.
We Frydlancie jesteśmy na tyle wcześnie, że spokojnie oglądamy rynek i okolice.
Ratusz we Frydlancie.
Obrazek


Autobus o czasie dowozi nas do Heřmanic. Wieś położona jest przy granicy z Polską, wzdłuż potoku Oleška, który po polskiej stronie zwie się Miedzianka. W 2010, po oberwaniu chmury, potok wezbrał wyrządzając wiele szkód we wsi, ale jeszcze więcej w pobliskiej Bogatyni. W tej chwili szkody w Heřmanicach zostały naprawione.
Stara zabudowa wsi.
Obrazek


W miejscowości stoi wiele drewnianych współczesnych rzeźb a między nimi taka prosta, ale jakże sympatyczna.
Obrazek


Idziemy w kierunku granicy,mijamy zrujnowany dworzec.
Obrazek


Tuż za granicą ścieżka wspina się na strome, ale krótkie zbocze Koła Obserwatora (340 m). Wchodzimy na płaską i rozległą wierzchowinę, z której podziwiamy Góry Łużyckie. Od razu wpada nam w oko dwuwierzchołkowy Hvozd i oczywiście najwyższy w tych górach Łuż. Przez lornetkę rozpoznaję jeszcze szczyt Jedlova.
Obrazek


W przeciwnym kierunku widzimy Kodešův vrch, nasz następny cel. W oddali widać Smrk w Górach Izerskich.
Obrazek


Koło Obserwatora z Kodešův vrchu.
Obrazek


Na Kodešův vrch przyciągnął nas nieczynny kamieniołom bazaltu. Naszą uwagę zwracają poukładane poziomo słupy bazaltowe.
Obrazek


Kolejnym punktem na naszej drodze jest wieża widokowa. Bardzo ciekawa drewniana konstrukcja umożliwia bezkolizyjne wchodzenie i schodzenie.
Obrazek


Wieża pozwala oglądać Góry Izerskie. Tu w oddali Smrk(1124 m), Paličník (944 m),Smědavská hora (1083,9 m). Na prawo, zza ukośnego stoku wzniesienia na bliższym planie wystają jeszcze Ptačí kupy, inaczej Ptačí vrchy.
Obrazek


Tu widok na bezimienne wzniesienie 662m i Kančí vrch (680m).
Obrazek


Zamglony widok na Góry Łużyckie.
Obrazek


A tu z kominami elektrowni Turów w Bogatyni.
Obrazek


Po zejściu z rozhledny niebieskim szlakiem kierujemy się w stronę Frýdlantu.
Przy drodze znajduje się Kodešova skála. Jest to skałka odsłonięta w trakcie prac w dawnym kamieniołomie Gotha.
Jest fragmentem pokrywy lawowej z oddzielnością słupową i wachlarzowym ułożeniem słupów. Jej nazwa pochodzi od nazwiska nauczyciela Otokara Kodeša, zastrzelonego w pobliżu skałki w 1938r. Od 1997r skałka jest pomnikiem przyrody.
Obrazek


Dalej przez Dětřichov z ciekawą bocznicą kolejową na prywatnej posesji.
Obrazek


Następnie Větrov.
Obrazek


Frydlant osiągamy bezszlakowo. Na horyzoncie majaczy stożek Landeskrone (Görlitz).
Obrazek

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4797
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 21-02-2016 21:59

Jak sie ma ta gorka z kamieniolomem bazaltu do wiezy w Hermanicach? bo tam sie niebawem wybieramy. (map tego regionu nie mam- tylko tyle co obejmuje polski atlas samochodowy). A chetnie bym ten kamieniolom odwiedzila. Z jakiej miejscowosci tam najkrocej isc?
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "

na wiecznych wagarach od zycia...

domurst
turysta niedzielny
Posty: 7
Rejestracja: 14-11-2015 11:29
Lokalizacja: Hirschberg

Postautor: domurst » 22-02-2016 15:20


włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 22-02-2016 18:15

Na początku zamieściłem link do mapy trasy. O ten:
https://mapy.cz/s/sKt5
Aplikację mapy.cz można pobrać na telefon. Z kartą i włączonym GPS-em aplikacja działa off-line i jest dokładna. Pakiet dla Polski czy Niemiec też można zainstalować.

buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4797
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 22-02-2016 18:26

włodarz pisze:Na początku zamieściłem link do mapy trasy. O ten:
https://mapy.cz/s/sKt5
Aplikację mapy.cz można pobrać na telefon. Z kartą i włączonym GPS-em aplikacja działa off-line i jest dokładna. Pakiet dla Polski czy Niemiec też można zainstalować.


Dzieki za mapke! Poki co ograniczylam do narysowania dlugopisem w atlasie samochodowym odpowiednich punktow wiec jest spora szansa ze trafimy :D

A jak juz jestesmy przy tych terenach to wiesz moze z ktorej strony najlepiej zajrzec do wielkiej dziury kopalni kolo Bogatyni?
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "



na wiecznych wagarach od zycia...

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 22-02-2016 19:07

Chcesz wleźć do dziury? Jak tam bezpiecznie się dostać nie wiem.
Jeśli chcesz popatrzeć z krawędzi na dziurę to na pewno znajdziesz asfaltową drogę biegnącą tuż przy wykopie. Byłem tam w 2007r ale za nic nie przypomnę sobie, w którym dokładnie miejscu byliśmy. Wydaje mi się, że gdzieś od południowej strony.

hm0
wędrowiec
Posty: 497
Rejestracja: 26-02-2011 10:13

Postautor: hm0 » 22-02-2016 22:56


buba1
bardzo stary wyga
Posty: 4797
Rejestracja: 18-11-2008 10:01

Postautor: buba1 » 23-02-2016 00:05

Wejsc to raczej nie bo jak to jest czynna kopalnia to tak nie bardzo... Ale zajrzec wlasnie bym chciala. Kiedys juz probowalismy zajrzec od strony Zatonia to nas straz pogonila, byli niemili i nie chcieli powiedziec z ktorej strony mozna legalnie popatrzec

Dzieki za namiar!
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "



na wiecznych wagarach od zycia...

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 23-02-2016 19:10

buba1 pisze:Wejsc to raczej nie bo jak to jest czynna kopalnia to tak nie bardzo...

Ale gdybyś jednak jakimś sposobem weszła to wcale bym się nie zdziwił. :)

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 24-02-2016 16:38

29.04.2014r.
Góry Izerskie - Zamek Frydlant
Zamek na mapie - mapy.cz
https://mapy.cz/s/sKSf

Jak podaje Wikipedia:
"Zamek należy do największych w Czechach, a zarazem na pograniczu polsko-czeskim. Stanowi również wspaniałe połączenie średniowiecznego zamku z renesansowym pałacem. Został wzniesiony na szczycie góry nad rzeką Smědou. Ziemie te od króla czeskiego Przemysława II Ottokara jako lenno otrzymał Rudolf Biberstein i w 1278 roku zlecił budowniczemu rycerzowi Ronovicowi postawienie zamczyska. W okresie wojen husyckich miasto zostało spalone, jednak zamek ocalał. W tym czasie twierdza rozrastała się. Z roku na rok powstawały nowe budynki. W połowie XV wieku zamek został otoczony murem z basztami i nową wieżą, przez którą prowadziło wejście do twierdzy. W latach 30. XVI wieku zamek został rozbudowany już w stylu renesansowym. W latach 1552–1558 należał do królewskiej komory celnej. W 1558 roku został kupiony przez Friedricha von Rederna. W 1582 roku Melchior von Redern (syn Friedricha) całkowicie przebudował go na zamek renesansowy. Powstał wówczas tzw. Dolny Zamek z bogatą dekoracją sgraffitową. W 1602 roku ukończono budowę kaplicy św. Anny, a główna wieża otrzymała renesansowy hełm. Po bitwie na Białej Górze zamek otrzymał Albrecht von Wallenstein. Kolejnym właścicielem został Maciej von Gallas, który w latach 1646-1647 dobudował nowe umocnienia obronne, m.in. bastiony w rogach zamku. W II połowie XVII wieku dziedzicem majątku został Krystian Filip Clam-Gallas. Za jego czasów powstała barokowa sala rycerska. W 1767 roku powstało tzw. Skrzydło Kasztelańskie, a w latach 1867–1870 jednopiętrowe, neorenesansowe skrzydło przy „Zamku Dolnym”. W 1945 roku zamek Frydlant stał się własnością ówczesnego państwa czechosłowackiego, a od 1995 roku prowadzone są na zamku prace rewitalizacyjne i remontowe"
Zamek jest zachowany w doskonałym stanie z oryginalnym wyposażeniem i wystrojem w części pałacowej.

W ofercie zwiedzania są cztery trasy. My zwiedziliśmy część pałacową, więc jeszcze tam wrócimy, by zobaczyć resztę. We wnętrzach nie można robić zdjęć dlatego zamieszczam kilka fotografii z zewnątrz.
Zamek Frydlant.
Obrazek

Brama główna z działającym mostem zwodzonym.
Obrazek

Fosa.
Obrazek

Część pałacowa z XIX w.
Obrazek

Część renesnsowa ozdobiona techniką sgraffito.
Obrazek



07.06.2015r. - Hrad Frýdlant.
Ponowna wizyta w zamku Frýdlant na koniec czterodniowego wyjazdu w czeskie Góry Izerskie. Udany wypad z piękną pogodą w pierwsze trzy dni. Ostatniego dnia pogoda się psuje, ale dla nas to nawet korzystna zmiana. Mamy w planie zwiedzanie zamku i powrót do domu. Łatwiej się podróżuje, gdy słońce tak nie praży.
Tym razem zwiedzamy całość.
W środku nie wolno fotografować, więc nie zamieszczę tych zdjęć.
Dam tylko z dziedzińców.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Żal nam wyjeżdżać z tego przepięknego zakątka Sudetów. Smrk żegna nas przybrany w chmury.
Obrazek

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 27-02-2016 20:31

04.06.2015r - Lázně Libverda
Korzystamy z czterech wolnych dni i ruszamy w czeskie Góry Izerskie. Pierwszego dnia parę godzin poświęcamy na dojazd i załatwienie noclegu, więc nie myślimy nawet o jakiejś trasce w górach. Ale na spacer po uzdrowisku Lázně Libverda mamy sporo czasu. Na mapy.cz trasa naszego spaceru: https://mapy.cz/s/sL7c
O uzdrowisku można przeczytać m.in.:
"Źródła lecznicze są znane już od XIV wieku. W tamtych czasach tutejsza woda mineralna była nazywana „Bożą wodą“. Według źródeł historycznych w miejscowości Lázně Libverda leczył się już w XVIII wieku król August I, a później właściciel tych majątków Albrecht z Valdštejna. Zapis z 1785 roku brzmi: „Woda ma działanie lecznicze na mózg i układ nerwowy, wspomaga funkcjonowanie organów, wzmaga aktywność umysłową, przyspiesza puls i uspokaja układ nerwowy.“ Sławę i rozkwit sanatorium zyskało dzięki wsparciu szlacheckiego rodu Clam-Gallas. Oprócz pierwotnego źródła Kristiana, które znajduje się w centrum uzdrowiska, na terenie miejscowości jest jeszcze sześć dalszych źródeł leczniczych".

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek




- Hejnice
O Hejnicach przeczytamy m.in.:
"Nazwa miasta prawdopodobnie oznacza "Wieś w gajach". Uważa się, że pierwszymi mieszkańcami na terenie dzisiejszej miejscowości byli węglarze. Za pierwszą wzmiankę o osadzie uchodzi data MCCXI (1211), którą cieśla, rzekomo wyżłobił na belce stropowej drewnianej kapliczki stojącej w miejscu dzisiejszej bazyliki mniejszej Najświętszej Marii Panny. Budowniczowie, którzy kapliczkę przebudowywali w roku 1252 na kamienny kościół, datę MCCXI oznaczyli na sklepieniu.
W latach 1722-29 kościół przebudowano wg projektu T. Haffeneckera na obecną bazylikę, wbudowując w nią pozostałości wcześniejszej świątyni. Barokowa dwuwieżowa budowla od trzech wieków jest religijnym sercem miejscowości. W kościele znajduje się gotycki posąg Św. Marii (Mater Formosa) z lat 80. XIV w. Innym zabytkiem wielkiej wartości jest polny ołtarz Albrechta z Valdštejna oraz szereg innych pamiątek, wraz z rodzinnym grobowcem właścicieli byłego majątku frydlantskiego - Clam-Gallasów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysztof63
wędrowiec
Posty: 479
Rejestracja: 10-08-2013 11:18
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Krzysztof63 » 27-02-2016 21:26

dość często przejeżdżam tamtędy i zawsze obiecuję sobie przyjechać na dłużej. I jak zwykle bezskutecznie, a liczba takich miejsc, "do których muszę przyjechać na dłużej" stale rośnie.
Góry Sowie nie są tym, czym się wydają ...

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 28-02-2016 13:01

I ja mam zaplanowane wiele miejsc w odleglejszych zakątkach Sudetów i też brakuje mi na nie czasu.

włodarz
obieżyświat
Posty: 967
Rejestracja: 22-07-2012 12:32
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 01-03-2016 18:18

28.12.2013r - Ořešník - Jizerske hory
Hejnice -> Ořešník,rozc. -> Ořešník vyhlidka -> Ořešník,rozc. -> vodopád Velký Štolpich -> Velký Štolpich,rozc.
-> Maivaldova smrt -> Pamětní deska císařovny Alžběty -> Rudná jáma -> Pod vodopády, rozc. -> Ferdinandov, rozc.
-> Hejnice.
Trasa:
https://mapy.cz/s/sSkG

Punkt startu to hejnicka bazylika.
Obrazek


Idziemy czerwonym szlakiem. Pierwsze skałki.
Obrazek

I kolejne.
Obrazek

Na szczycie.
Obrazek


Zbliżamy się do punktu widokowego.
Obrazek

Widok na Hejnice z Ořešníka. Jak widać było spore zachmurzenie i, jak nie widać, wiał porywisty wiatr. Trzeba było mocno trzymać się barierki, żeby nie zostać porwanym przez wiatr.
Obrazek


Widok na Smrk.
Obrazek

Ze szczytu schodzimy czerwonym szlakiem w kierunku wodospadu Velký Štolpich. Po drodze mijamy wiele form skalnych.
Obrazek
Obrazek


A tu wodospad.
Obrazek


Mostki nad wodospadem w ruinie.
Obrazek

Od wodospadu żółty szlak prowadzi nas w dół. Przy drodze ciekawe barierki.
Obrazek


Przy drodze tablica poświęcona cesarzowej Elżbiecie Bawarskiej czyli Sissi.
Obrazek


Kontynuujemy marsz zielonym szlakiem. Brak liści na drzewach pozwala przyjrzeć się szczytowi
Ořešníka. Na skalnym cypelku jest punkt widokowy.
[img][img]http://sgimg.sky-games.pl/di/33V8/12zoom_na_oresnik.jpg[/img]


W dolinie potoku moją uwagę przyciąga ciekawie ponacinany głaz.
Obrazek
Obrazek




A tak prezentuje się Ořešník z Hejnic. Między wieżami bazyliki widać vyhlidkę, na której byliśmy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 01-03-2016 18:32

No właśnie, szlak na Ořešník i okolica wyglądają zupełnie inaczej bez liści, latem można iść szlakiem wzdłuż-powyżej wodospadu i go nie widzieć (słychać go tylko mocno) a dodatkowo większość skał w koło pozostaje w ukryciu zieleni.
włodarz pisze:Obrazek

ładny front nad Smrkiem, od razu widać że musiało wiać.


Wróć do „Relacje z wypraw”