Znów Karkonosze - tym razem pożar w schronisku "Pod Łabskim Szczytem"
https://www.radiowroclaw.pl/articles/vi ... iej-Poreby
https://gazetawroclawska.pl/pozar-schro ... 1-14706861
RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
No proszę i troll się wziął za nasze forum - szukajcie siebie w komentarzach... https://www.radiowroclaw.pl/articles/vi ... owana-FOTO
- Zły Marcin
- obieżyświat
- Posty: 864
- Rejestracja: 19-07-2013 07:10
- Lokalizacja: W-w
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
o, heheh, załapałem się
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Dolnoślązak pisze:No proszę i troll się wziął za nasze forum - szukajcie siebie w komentarzach... https://www.radiowroclaw.pl/articles/vi ... owana-FOTO
Zły Marcin pisze:o, heheh, załapałem się
Nie zdążyłem sprawdzić, co tam nowego nasz lwówecki erudyta napisał - nie siedzę na kompie cały dzień jak on, a komentarze radio usunęło. Musiało być grubo
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Zamknięta droga z Głuszycy do Unisławia Śląskiego
"Odcięte od świata gospodarstwa agroturystyczne i mieszkańcy, którzy muszą nadrabiać drogi, by dojechać do pracy i do szkoły. Starosta powiatu wałbrzyskiego zamknął drogę, którą powiat otrzymał od Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. – Brakuje dokumentacji technicznej – tłumaczą władze starostwa, a chodzi o bezpieczeństwo tych, którzy jadą trasą z Głuszycy do Unisławia Śląskiego.
Walerian Urbaniak od 20 lat prowadzi gospodarstwo agroturystyczne przy zamkniętym odcinku drogi. Dziś martwi się, że straci biznes. – Mam pozamawiane noclegi i w tej chwili przyjeżdżają goście, jeżeli to zauważą, no nie wiem, jakie mogą być kłopoty, konsekwencje dla mnie. Ta droga nigdy nie była zamknięta. Były kiedyś remonty, ale na ruchu – mówi.
Od początku roku droga jest pod zarządem powiatu wałbrzyskiego. Starosta Krzysztof Kwiatkowski zamknął trasę, bo nie otrzymał od zarządu województwa dokumentacji technicznej. – My do dzisiaj nie otrzymaliśmy pół dokumentu odnośnie tej drogi. Nie został sporządzony protokół przekazania tego odcinka. Nie mając podstawowych informacji nie jesteśmy w stanie wykonywać zarządu. Nie wiemy czy możemy wypuścić piaskarkę czy ona nie spadnie w tą przepaść, która jest tam z boku. Nie wiemy w jakim stanie są mury oporowe oddzielające drogę od rzeki – mówi starosta.
Urząd Marszałkowski zapewnia, że dokumentacja dotycząca zamkniętej drogi zgodnie z prawem przekazana zostanie do końca stycznia. – Decyzja starosty jest niezrozumiała. Zwracamy uwagę, że zamknięcie drogi miało miejsce bez zatwierdzenia zastępczej organizacji ruchu. Zamknięcie drogi można uznać za niezasadne i niezrozumiałe. Jest to działanie, które wyklucza komunikacyjnie mieszkańców okolicznych miejscowości – mówi rzecznik marszałka województwa Michał Nowakowski.
– Spora grupa mieszkańców Głuszycy dojeżdża tą drogą codziennie rano do pracy do Mieroszowa czy do Rybnicy Leśnej do kamieniołomów, mniej więcej jest to grupa około 50 osób – dodaje burmistrz Głuszycy Roman Głód."
https://wroclaw.tvp.pl/46156881/zamknie ... -slaskiego
PS Przy tej drodze w Unisławiu (zaraz na jej początku, tj. niedaleko słynnej unisławskiej wieży d. kościoła ewangelickiego) już w czerwcu 2019 r. stał znak, że droga jest zamknięta (poza mieszkańcami i dojazdem do pól). Była dziurawa jak ser szwajcarski, a jazda nią przypominała slalom gigant (po deszczu wyglądała jak Pojezierze Mazurskie). To widzę, że teraz zamknęli ją na amen
"Odcięte od świata gospodarstwa agroturystyczne i mieszkańcy, którzy muszą nadrabiać drogi, by dojechać do pracy i do szkoły. Starosta powiatu wałbrzyskiego zamknął drogę, którą powiat otrzymał od Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. – Brakuje dokumentacji technicznej – tłumaczą władze starostwa, a chodzi o bezpieczeństwo tych, którzy jadą trasą z Głuszycy do Unisławia Śląskiego.
Walerian Urbaniak od 20 lat prowadzi gospodarstwo agroturystyczne przy zamkniętym odcinku drogi. Dziś martwi się, że straci biznes. – Mam pozamawiane noclegi i w tej chwili przyjeżdżają goście, jeżeli to zauważą, no nie wiem, jakie mogą być kłopoty, konsekwencje dla mnie. Ta droga nigdy nie była zamknięta. Były kiedyś remonty, ale na ruchu – mówi.
Od początku roku droga jest pod zarządem powiatu wałbrzyskiego. Starosta Krzysztof Kwiatkowski zamknął trasę, bo nie otrzymał od zarządu województwa dokumentacji technicznej. – My do dzisiaj nie otrzymaliśmy pół dokumentu odnośnie tej drogi. Nie został sporządzony protokół przekazania tego odcinka. Nie mając podstawowych informacji nie jesteśmy w stanie wykonywać zarządu. Nie wiemy czy możemy wypuścić piaskarkę czy ona nie spadnie w tą przepaść, która jest tam z boku. Nie wiemy w jakim stanie są mury oporowe oddzielające drogę od rzeki – mówi starosta.
Urząd Marszałkowski zapewnia, że dokumentacja dotycząca zamkniętej drogi zgodnie z prawem przekazana zostanie do końca stycznia. – Decyzja starosty jest niezrozumiała. Zwracamy uwagę, że zamknięcie drogi miało miejsce bez zatwierdzenia zastępczej organizacji ruchu. Zamknięcie drogi można uznać za niezasadne i niezrozumiałe. Jest to działanie, które wyklucza komunikacyjnie mieszkańców okolicznych miejscowości – mówi rzecznik marszałka województwa Michał Nowakowski.
– Spora grupa mieszkańców Głuszycy dojeżdża tą drogą codziennie rano do pracy do Mieroszowa czy do Rybnicy Leśnej do kamieniołomów, mniej więcej jest to grupa około 50 osób – dodaje burmistrz Głuszycy Roman Głód."
https://wroclaw.tvp.pl/46156881/zamknie ... -slaskiego
PS Przy tej drodze w Unisławiu (zaraz na jej początku, tj. niedaleko słynnej unisławskiej wieży d. kościoła ewangelickiego) już w czerwcu 2019 r. stał znak, że droga jest zamknięta (poza mieszkańcami i dojazdem do pól). Była dziurawa jak ser szwajcarski, a jazda nią przypominała slalom gigant (po deszczu wyglądała jak Pojezierze Mazurskie). To widzę, że teraz zamknęli ją na amen
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Ilość dziur przewyższyła ilość asfaltu
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Z miesięcznym opóźnieniem - właśnie dotarłem do treści listu otwartego ludzi kultury i miłośników przyrody w sprawie tworzenia nowych parków w miastach Ziemi Kłodzkiej. Tekst poniżej:
"Gdy w XIX wieku narodziła się koncepcja współczesnego parku miejskiego, jego istotą były świeże powietrze i pozbawiona zanieczyszczeń, pełna zieleni przestrzeń, powszechnie dostępna w granicach rozrastających się miast. Ziemia Kłodzka należy do terenów, gdzie koncepcja parków trafiła na podatny grunt. Przedwojenne Niemcy były jednym z pionierów powstawania publicznych terenów zielonych, a obecność aż pięciu uzdrowisk, dla których parki stały się w praktyce tak samo ważne jak źródła wód leczniczych, sprawiła, że nie tylko największe Kłodzko może cieszyć okazałymi parkami z tamtego okresu. W latach powojennych, wraz z postępującą urbanizacją, zaprzestano tworzenia miejskich terenów zielonych. Dziś idea XIX-wiecznego parku nadal jest aktualna. Miasta Ziemi Kłodzkiej odnotowują znaczny rozrost, łącząc się de facto powoli z najbliższymi wsiami. Rośnie też ilość wielkopowierzchniowych obiektów przemysłowych i handlowych. Niestety, o ile nowe budynki powstają regularnie, o tyle dynamika tworzenia nowych parków uległa załamaniu. W miastach Ziemi Kłodzkiej nowe parki nie powstają nawet w połowie proporcjonalnie do rozlewającej się zabudowy, o ile w ogóle powstają.
Tymczasem ich rola dla mieszkańców, odwiedzających i lokalnej przyrody jest nie do przecenienia. Zieleń miejska, w szczególności w postaci parków, działa bardzo korzystnie:
• oczyszcza powietrze – ogranicza powstawanie smogu,
• znacząco redukuje poziom i ogranicza rozchodzenie się hałasu,
• przyczynia się do zmniejszenia amplitudy temperatur, tworząc w lecie tzw. wyspy chłodu,
• stanowi naturalne powierzchnie, gdzie woda może swobodnie wsiąkać w glebę, tym samym nie zalewając ulic, co przekłada się na mniejsze podtopienia,
• sprzyja zdrowiu, zarówno psychicznemu, jak i fizycznemu – wśród zieleni ludzie relaksują się, odprężają, łagodzą stresy i poznają przyrodę, parki są miejscem, gdzie ludzie mieszkający w centrach miast mogą zaznać odpoczynku od miejskiego zgiełku i kontaktu z przyrodą bez angażowania się w wyjazdy,
• sprzyja utrzymywaniu relacji społecznych – parki stanowią przestrzeń publiczną, sprzyjającą spotkaniom w grupach i organizacji wydarzeń kulturalnych bez zobowiązań finansowych,
• utrzymuje różnorodność biologiczną, parki są ostojami dla zwierząt i roślin w środowisku, z którego zostały wyrugowane wskutek urbanizacji.
Apelujemy więc do władz wszystkich samorządów gminnych Ziemi Kłodzkiej aby planując zagospodarowanie przestrzenne terenów podlegających urbanizacji zabezpieczały stosowne powierzchnie dla nowych parków i niezwłocznie zaplanowały ich powstanie.
Jednocześnie zwracamy uwagę na ewolucję charakteru parku, jaka dokonała się od czasu powstania tych, po których aktualnie spacerujemy. Myśląc o nowych parkach, czy rewitalizacji, modernizacji istniejących, należy kierować się zasadą, aby w jak największym stopniu oddać parki naturze. Miejsca te przestają być bowiem postrzegane jako pojedyncze drzewa, rosnące na skoszonym trawniku, przyozdobionym gdzieniegdzie kwietnikami, między którymi wiją się brukowane czy asfaltowe ścieżki. Nowoczesne, proekologiczne parki powinny zawierać także istotny areał terenów takich jak łąki (koszone tylko raz w roku, późnym latem; wolne od grabienia liści), zarośla krzaczaste, mini-lasy czy powierzchnie podmokłe o łagodnych brzegach. Powinny być także miejscami pozostającymi w czasie od zmierzchu do świtu w półmroku, gdzie oko może odpocząć od jasnego oświetlenia, typowego dla ulic, na których odbywa się ruch pojazdów. Właśnie o powstawanie takich parków miejskich zabiegamy.
Na wstępnym etapie tworzenie nowych parków jest bezkosztowe. Wystarczy powstrzymać się od ingerencji, głównie zabudowy, w określonym obszarze. Dalsze etapy niosą ze sobą tym mniej kosztów, im bardziej naturalny będzie przyszły park.
Rozlewanie się zabudowy przybiera formy łączenia się miast z przyległymi wsiami.
Granica między jednymi a drugimi staje się coraz bardziej płynna, również z uwagi na styl życia ich mieszkańców. Mając na uwadze to, jak i istniejące historyczne parki przypałacowe na kłodzkiej wsi, swojego apelu nie ograniczamy do gmin miejskich, oczekując synergii i entuzjazmu w działaniu na polu proprzyrodniczym od wszystkich władz gminnych naszej kochanej Ziemi Kłodzkiej.
Andrzej Talarek, Przewodniczący Regionalnego Samorządu Przewodników Turystycznych PTTK
Województw Dolnośląskiego i Opolskiego
Arkadiusz Wojtyła, historyk sztuki, Wrocław
Bogusław Michnik, poeta, fotograf, animator życia kulturalnego, Wambierzyce
Irena Klimaszewska, kustosz Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Iwona Mokrzanowska, dyrektor biblioteki w Polanicy-Zdroju, Kłodzko
Jacek Kusz, fotograf, Wrocław
Jan Zasępa, społecznik, Partia Zieloni, Bystrzyca Kłodzka
Jerzy Gara, twórca Ośrodka Rehabilitacji Jeży „Jerzy dla jeży”, Kłodzko
Joanna Jakubowicz, historyk sztuki w Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Marcinów
Joanna Stoklasek Michalak, historyk sztuki, dyrektor Twierdzy Kłodzko
Karol Maliszewski, poeta, krytyk, wykładowca akademicki, Nowa Ruda
Krystian Sęga, Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej, Bystrzyca Kłodzka
Krzysztof Miszkiewicz, dyrektor Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Lidia Zasępa, tłumaczka, Partia Zieloni, Bystrzyca Kłodzka
Maciej Schulz, dziennikarz, fotograf, Duszniki-Zdrój
Malwina Karp, malarka, pracownik Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Małgorzata Ruchniewicz, historyk, Wyszki / Wrocław
Małgorzata Ziemacka, germanistka, tłumacz, Kłodzko
Maria Zacharczyk, prawnik, Partia Zieloni, Kłodzko
Michał Smoczyk, botanik, Rzepin
Mieczysław Kowalcze, społecznik, Kłodzko
Olga Tokarczuk, pisarka, Wrocław
Piotr Makała, rzeźbiarz, Gaj
Piotr Ososko, pszczelarz, fotograf, Jaszkowa Dolna
Przemysław Ziemacki, dziennikarz, fotograf, Kłodzko
Sławomir Machlowski, przewodnik sudecki, Partia Zieloni, Kłodzko
Tamara Włodarczyk, publicystka i edukatorka, Wrocław
Tomasz Pućkowski, twórca witraży, fotograf, Kłodzko
Urszula Ososko, tłumaczka, archiwistka, Jaszkowa Dolna
Waldemar Zieliński, fotograf, Bystrzyca Kłodzka
Yola Rybczyńska, artystka grafik Wapiennik Łaskawy Kamień, Partia Zieloni Kłodzko
Zbigniew Hnatiuk, pszczelarz, prezes Zrzeszenia Pszczelarzy Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Zbigniew Muziewicz, twórca witraży, fotograf, Chocieszów"
https://www.facebook.com/jrokic/
PS Przy okazji trafiłem na taki post:
"Do tego warto dodać całą serię aktów jawnego niszczenia przyrody dokonywanego nie tylko przez nadleśnictwa ale także lokalne samorządy. Chodzi tu w większości o wycinki drzew zdrowych lub zasiedlonych przez gatunki chronione położone z daleka od szlaków komunikacyjnych. Do najbardziej znaczących aktów należy m.in. niszczenie siedlisk obuwika (nie)pospolitego i masowa wycinka buków w siedlisku ciepłolubnych buczyn storczykowych na obszarze Natura 2000 Pasmo Krowiarki dokonywanym przez nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka. Wycinki trwają na tym terenie od wielu lat i każdego roku niszczone są kolejne fragmenty siedlisk."
https://www.facebook.com/Partia-Zieloni ... nf&__xts__
Ktoś widział te wycinki w Krowiarkach Całe lata nie byłem w tym paśmie
"Gdy w XIX wieku narodziła się koncepcja współczesnego parku miejskiego, jego istotą były świeże powietrze i pozbawiona zanieczyszczeń, pełna zieleni przestrzeń, powszechnie dostępna w granicach rozrastających się miast. Ziemia Kłodzka należy do terenów, gdzie koncepcja parków trafiła na podatny grunt. Przedwojenne Niemcy były jednym z pionierów powstawania publicznych terenów zielonych, a obecność aż pięciu uzdrowisk, dla których parki stały się w praktyce tak samo ważne jak źródła wód leczniczych, sprawiła, że nie tylko największe Kłodzko może cieszyć okazałymi parkami z tamtego okresu. W latach powojennych, wraz z postępującą urbanizacją, zaprzestano tworzenia miejskich terenów zielonych. Dziś idea XIX-wiecznego parku nadal jest aktualna. Miasta Ziemi Kłodzkiej odnotowują znaczny rozrost, łącząc się de facto powoli z najbliższymi wsiami. Rośnie też ilość wielkopowierzchniowych obiektów przemysłowych i handlowych. Niestety, o ile nowe budynki powstają regularnie, o tyle dynamika tworzenia nowych parków uległa załamaniu. W miastach Ziemi Kłodzkiej nowe parki nie powstają nawet w połowie proporcjonalnie do rozlewającej się zabudowy, o ile w ogóle powstają.
Tymczasem ich rola dla mieszkańców, odwiedzających i lokalnej przyrody jest nie do przecenienia. Zieleń miejska, w szczególności w postaci parków, działa bardzo korzystnie:
• oczyszcza powietrze – ogranicza powstawanie smogu,
• znacząco redukuje poziom i ogranicza rozchodzenie się hałasu,
• przyczynia się do zmniejszenia amplitudy temperatur, tworząc w lecie tzw. wyspy chłodu,
• stanowi naturalne powierzchnie, gdzie woda może swobodnie wsiąkać w glebę, tym samym nie zalewając ulic, co przekłada się na mniejsze podtopienia,
• sprzyja zdrowiu, zarówno psychicznemu, jak i fizycznemu – wśród zieleni ludzie relaksują się, odprężają, łagodzą stresy i poznają przyrodę, parki są miejscem, gdzie ludzie mieszkający w centrach miast mogą zaznać odpoczynku od miejskiego zgiełku i kontaktu z przyrodą bez angażowania się w wyjazdy,
• sprzyja utrzymywaniu relacji społecznych – parki stanowią przestrzeń publiczną, sprzyjającą spotkaniom w grupach i organizacji wydarzeń kulturalnych bez zobowiązań finansowych,
• utrzymuje różnorodność biologiczną, parki są ostojami dla zwierząt i roślin w środowisku, z którego zostały wyrugowane wskutek urbanizacji.
Apelujemy więc do władz wszystkich samorządów gminnych Ziemi Kłodzkiej aby planując zagospodarowanie przestrzenne terenów podlegających urbanizacji zabezpieczały stosowne powierzchnie dla nowych parków i niezwłocznie zaplanowały ich powstanie.
Jednocześnie zwracamy uwagę na ewolucję charakteru parku, jaka dokonała się od czasu powstania tych, po których aktualnie spacerujemy. Myśląc o nowych parkach, czy rewitalizacji, modernizacji istniejących, należy kierować się zasadą, aby w jak największym stopniu oddać parki naturze. Miejsca te przestają być bowiem postrzegane jako pojedyncze drzewa, rosnące na skoszonym trawniku, przyozdobionym gdzieniegdzie kwietnikami, między którymi wiją się brukowane czy asfaltowe ścieżki. Nowoczesne, proekologiczne parki powinny zawierać także istotny areał terenów takich jak łąki (koszone tylko raz w roku, późnym latem; wolne od grabienia liści), zarośla krzaczaste, mini-lasy czy powierzchnie podmokłe o łagodnych brzegach. Powinny być także miejscami pozostającymi w czasie od zmierzchu do świtu w półmroku, gdzie oko może odpocząć od jasnego oświetlenia, typowego dla ulic, na których odbywa się ruch pojazdów. Właśnie o powstawanie takich parków miejskich zabiegamy.
Na wstępnym etapie tworzenie nowych parków jest bezkosztowe. Wystarczy powstrzymać się od ingerencji, głównie zabudowy, w określonym obszarze. Dalsze etapy niosą ze sobą tym mniej kosztów, im bardziej naturalny będzie przyszły park.
Rozlewanie się zabudowy przybiera formy łączenia się miast z przyległymi wsiami.
Granica między jednymi a drugimi staje się coraz bardziej płynna, również z uwagi na styl życia ich mieszkańców. Mając na uwadze to, jak i istniejące historyczne parki przypałacowe na kłodzkiej wsi, swojego apelu nie ograniczamy do gmin miejskich, oczekując synergii i entuzjazmu w działaniu na polu proprzyrodniczym od wszystkich władz gminnych naszej kochanej Ziemi Kłodzkiej.
Andrzej Talarek, Przewodniczący Regionalnego Samorządu Przewodników Turystycznych PTTK
Województw Dolnośląskiego i Opolskiego
Arkadiusz Wojtyła, historyk sztuki, Wrocław
Bogusław Michnik, poeta, fotograf, animator życia kulturalnego, Wambierzyce
Irena Klimaszewska, kustosz Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Iwona Mokrzanowska, dyrektor biblioteki w Polanicy-Zdroju, Kłodzko
Jacek Kusz, fotograf, Wrocław
Jan Zasępa, społecznik, Partia Zieloni, Bystrzyca Kłodzka
Jerzy Gara, twórca Ośrodka Rehabilitacji Jeży „Jerzy dla jeży”, Kłodzko
Joanna Jakubowicz, historyk sztuki w Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Marcinów
Joanna Stoklasek Michalak, historyk sztuki, dyrektor Twierdzy Kłodzko
Karol Maliszewski, poeta, krytyk, wykładowca akademicki, Nowa Ruda
Krystian Sęga, Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej, Bystrzyca Kłodzka
Krzysztof Miszkiewicz, dyrektor Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Lidia Zasępa, tłumaczka, Partia Zieloni, Bystrzyca Kłodzka
Maciej Schulz, dziennikarz, fotograf, Duszniki-Zdrój
Malwina Karp, malarka, pracownik Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Małgorzata Ruchniewicz, historyk, Wyszki / Wrocław
Małgorzata Ziemacka, germanistka, tłumacz, Kłodzko
Maria Zacharczyk, prawnik, Partia Zieloni, Kłodzko
Michał Smoczyk, botanik, Rzepin
Mieczysław Kowalcze, społecznik, Kłodzko
Olga Tokarczuk, pisarka, Wrocław
Piotr Makała, rzeźbiarz, Gaj
Piotr Ososko, pszczelarz, fotograf, Jaszkowa Dolna
Przemysław Ziemacki, dziennikarz, fotograf, Kłodzko
Sławomir Machlowski, przewodnik sudecki, Partia Zieloni, Kłodzko
Tamara Włodarczyk, publicystka i edukatorka, Wrocław
Tomasz Pućkowski, twórca witraży, fotograf, Kłodzko
Urszula Ososko, tłumaczka, archiwistka, Jaszkowa Dolna
Waldemar Zieliński, fotograf, Bystrzyca Kłodzka
Yola Rybczyńska, artystka grafik Wapiennik Łaskawy Kamień, Partia Zieloni Kłodzko
Zbigniew Hnatiuk, pszczelarz, prezes Zrzeszenia Pszczelarzy Ziemi Kłodzkiej, Kłodzko
Zbigniew Muziewicz, twórca witraży, fotograf, Chocieszów"
https://www.facebook.com/jrokic/
PS Przy okazji trafiłem na taki post:
"Do tego warto dodać całą serię aktów jawnego niszczenia przyrody dokonywanego nie tylko przez nadleśnictwa ale także lokalne samorządy. Chodzi tu w większości o wycinki drzew zdrowych lub zasiedlonych przez gatunki chronione położone z daleka od szlaków komunikacyjnych. Do najbardziej znaczących aktów należy m.in. niszczenie siedlisk obuwika (nie)pospolitego i masowa wycinka buków w siedlisku ciepłolubnych buczyn storczykowych na obszarze Natura 2000 Pasmo Krowiarki dokonywanym przez nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka. Wycinki trwają na tym terenie od wielu lat i każdego roku niszczone są kolejne fragmenty siedlisk."
https://www.facebook.com/Partia-Zieloni ... nf&__xts__
Ktoś widział te wycinki w Krowiarkach Całe lata nie byłem w tym paśmie
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Szczyty rozbieżności. Nowe pomiary Korony Gór Polski
"Waligóra nie ma 936 metrów n.p.m., jak donoszą mapy turystyczne, ani 933 metrów, jak twierdzi Wikipedia. Geoportal zweryfikował wysokość polskich szczytów zaliczanych do setki Korony Gór Polski.
Wyszło, że Waligóra, najwyższy szczyt Gór Suchych i całych Gór Kamiennych jest mniejszy i ma 934 metry i 30 centymetrów. Z pomiarów Geoportalu wynikają niezbyt dobre wieści dla miłośników Chełmca. Jest niższy niż uważano dotąd. Ma 850 metrów, czyli o metr mniej niż podaje Wikipedia, a aż 19 metrów mniej niż można wyczytać w Koronie Gór Polski. Wielkiej Sowie natomiast bliżej do 1016 niż podawanych 1015 metrów, bo ma 1015 i 70 centymetrów. Śnieżka, do czego się już przyzwyczailiśmy, faktycznie, tak jak kilka lat temu podali Czesi, ma 1603 metry i 20 cm, za to izerska Wysoka Kopa jest o półtora metra wyższa niż podawano dotąd i ma nie 1126, a 1127 metrów i 60 centymetrów. W kilku dolnośląskich pasmach górskich doszło wręcz do detronizacji.
W Górach Bystrzyckich Jagodna ustępuje Jagodnej Północnej, od której jest niższa o 7 metrów i 30 cm. Palmy pierwszeństwa nie oddaje Śnieżnik, który jednak dokładnie zmierzony okazał się niższy i ma 1423 metry, a nie 1426. To nie koniec zmian. Szeroka Góra jest wyższa od Kłodzkiej Góry tym samym wybija się na najwyższą w Górach Bardzkich. Ślęża jest o 20 cm niższa niż podawane 718 metrów, Szczeliniec Wielki ma 921,7 m, czyli jest wyższy niż opisywane dotąd 919 metrów."
https://www.radiowroclaw.pl/articles/vi ... Gor-Polski
"Waligóra nie ma 936 metrów n.p.m., jak donoszą mapy turystyczne, ani 933 metrów, jak twierdzi Wikipedia. Geoportal zweryfikował wysokość polskich szczytów zaliczanych do setki Korony Gór Polski.
Wyszło, że Waligóra, najwyższy szczyt Gór Suchych i całych Gór Kamiennych jest mniejszy i ma 934 metry i 30 centymetrów. Z pomiarów Geoportalu wynikają niezbyt dobre wieści dla miłośników Chełmca. Jest niższy niż uważano dotąd. Ma 850 metrów, czyli o metr mniej niż podaje Wikipedia, a aż 19 metrów mniej niż można wyczytać w Koronie Gór Polski. Wielkiej Sowie natomiast bliżej do 1016 niż podawanych 1015 metrów, bo ma 1015 i 70 centymetrów. Śnieżka, do czego się już przyzwyczailiśmy, faktycznie, tak jak kilka lat temu podali Czesi, ma 1603 metry i 20 cm, za to izerska Wysoka Kopa jest o półtora metra wyższa niż podawano dotąd i ma nie 1126, a 1127 metrów i 60 centymetrów. W kilku dolnośląskich pasmach górskich doszło wręcz do detronizacji.
W Górach Bystrzyckich Jagodna ustępuje Jagodnej Północnej, od której jest niższa o 7 metrów i 30 cm. Palmy pierwszeństwa nie oddaje Śnieżnik, który jednak dokładnie zmierzony okazał się niższy i ma 1423 metry, a nie 1426. To nie koniec zmian. Szeroka Góra jest wyższa od Kłodzkiej Góry tym samym wybija się na najwyższą w Górach Bardzkich. Ślęża jest o 20 cm niższa niż podawane 718 metrów, Szczeliniec Wielki ma 921,7 m, czyli jest wyższy niż opisywane dotąd 919 metrów."
https://www.radiowroclaw.pl/articles/vi ... Gor-Polski
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Kolejni geniusze w Karkonoszach - tym razem zjeżdżali ze Śnieżki po "zakosach" sankami
https://gazetawroclawska.pl/trudne-waru ... 6-14712176
https://gazetawroclawska.pl/trudne-waru ... 6-14712176
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
E tam geniusze. Ja kiedyś zjechałem na nartach śladowych Złotówką na sam dół, bo się założyłem, że zjadę bez wywrotki i zakład wygrałem. Narty te nie mają metalowych krawędzi i wiążań jak przy zjazdówkach, a śnieg był lekko zlodzony i dałem radę.Leuthen pisze:Kolejni geniusze w Karkonoszach - tym razem zjeżdżali po zakosach sankami
https://gazetawroclawska.pl/trudne-waru ... 6-14712176
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Lech pisze:E tam geniusze. Ja kiedyś zjechałem na nartach śladowych Złotówką na sam dół, bo się założyłem, że zjadę bez wywrotki i zakład wygrałem. Narty te nie mają metalowych krawędzi i wiążań jak przy zjazdówkach, a śnieg był lekko zlodzony i dałem radę.Leuthen pisze:Kolejni geniusze w Karkonoszach - tym razem zjeżdżali po zakosach sankami
https://gazetawroclawska.pl/trudne-waru ... 6-14712176
Ach Ci poznaniacy To ja się z Tobą chętnie założę o powtórkę Skoku Ponzela - ty skaczesz
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Leuthen pisze:Lech pisze:E tam geniusze. Ja kiedyś zjechałem na nartach śladowych Złotówką na sam dół, bo się założyłem, że zjadę bez wywrotki i zakład wygrałem. Narty te nie mają metalowych krawędzi i wiążań jak przy zjazdówkach, a śnieg był lekko zlodzony i dałem radę.Leuthen pisze:Kolejni geniusze w Karkonoszach - tym razem zjeżdżali po zakosach sankami
https://gazetawroclawska.pl/trudne-waru ... 6-14712176
Ach Ci poznaniacy To ja się z Tobą chętnie założę o powtórkę Skoku Ponzela - ty skaczesz
Lechu! Dajesz!
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
W Złotym Stoku chcą odnaleźć ofiary "Złotego Osła". Tylko po co
"Po czterystu latach od tragedii kierownictwo jedynej polskiej kopalni złota, która od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku jest nieczynna, postanowiło dotrzeć do zasypanych dziewięćdziesięciu górników. Gromadzi na ten temat archiwalną dokumentację i stara się o pozwolenia na prace poszukiwawcze.
Do tragedii doszło w XVI wieku. Zawalił się sześćdziesięciometrowy szyb i komory wydobywcze. Górnicy zostali zasypani albo odcięci od wyjścia. Z archiwalnych map wynika, że chodniki kopalni mają łącznie 320 kilometrów. Przez prawie tysiąc lat wydobyto z niej 16 ton czystego złota. Za jeden gram można było kupić wieś.
Mało kto wie, że w okresie przed katastrofą udziały w kopalni miał Wit Stwosz. Kupił je za pieniądze zarobione w Krakowie. Kopalnia wtedy źle prosperowała i przynosiła straty. Artysta popadł w kłopoty i dopuścił się przestępstwa, sfałszował weksel.
Kroniki wspominają, że do zawalenia się szybu doszło na skutek rabunkowej eksploatacji kopalni. Zysków nie było – szukano więc złota za wszelką cenę."
https://wroclaw.tvp.pl/46209532/przedst ... u-gornikow
"Po czterystu latach od tragedii kierownictwo jedynej polskiej kopalni złota, która od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku jest nieczynna, postanowiło dotrzeć do zasypanych dziewięćdziesięciu górników. Gromadzi na ten temat archiwalną dokumentację i stara się o pozwolenia na prace poszukiwawcze.
Do tragedii doszło w XVI wieku. Zawalił się sześćdziesięciometrowy szyb i komory wydobywcze. Górnicy zostali zasypani albo odcięci od wyjścia. Z archiwalnych map wynika, że chodniki kopalni mają łącznie 320 kilometrów. Przez prawie tysiąc lat wydobyto z niej 16 ton czystego złota. Za jeden gram można było kupić wieś.
Mało kto wie, że w okresie przed katastrofą udziały w kopalni miał Wit Stwosz. Kupił je za pieniądze zarobione w Krakowie. Kopalnia wtedy źle prosperowała i przynosiła straty. Artysta popadł w kłopoty i dopuścił się przestępstwa, sfałszował weksel.
Kroniki wspominają, że do zawalenia się szybu doszło na skutek rabunkowej eksploatacji kopalni. Zysków nie było – szukano więc złota za wszelką cenę."
https://wroclaw.tvp.pl/46209532/przedst ... u-gornikow
Terra Tenebrae
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
Telluris Malus
Quisere Pere Curiatus
- Lech
- bardzo stary wyga
- Posty: 3612
- Rejestracja: 08-01-2005 18:39
- Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Gdybym miał jakieś 40 lat mniej, to czemu nie...Leuthen pisze:Ach Ci poznaniacy To ja się z Tobą chętnie założę o powtórkę Skoku Ponzela - ty skaczesz
-
- bardzo stary wyga
- Posty: 2208
- Rejestracja: 13-06-2008 12:39
- Lokalizacja: Wrocław
Re: RÓŻNE WIEŚCI ZWIĄZANE Z SUDETAMI
Lech pisze:Gdybym miał jakieś 40 lat mniej, to czemu nie...Leuthen pisze:Ach Ci poznaniacy To ja się z Tobą chętnie założę o powtórkę Skoku Ponzela - ty skaczesz
Wiek nie gra roli, w starym ciele młody duch
Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”