Sklepy, sklepiki...

[Raubritter]

Wie ktoś z Was może, czy na południe od Chełmska Śląskiego w ostatnich wioskach przy granicy z Czechami w Uniemyślu oraz Okrzeszynie, jest jakiś spożywczak?

[fiaa]

W Okrzeszynie dwa lata temu, latem działał bardzo sympatyczny spożywczak.

[Pudelek]

Podepnę się pod temat: czy w Karpnikach jest jakiś sklep lub knajpa??

[Zły Marcin]

czy w Karpnikach jest jakiś sklep lub knajpa??

Raczej cieniuśko, choć to wciąż wygląda na działające >

https://www.facebook.com/karioka.karpniki

[Pudelek]

Też właśnie znalazłem ten obiekt i może faktycznie będzie otwarty, ale sklepu to tam nigdzie nie widzę

[Zły Marcin]

Bo zdaje się już dawno nie ma tam sklepów. Pamiętam jeszcze w 2013 (łoo panie, przed wojną polsko-polską) w Gruszkowie idąc na nocleg do wiaty Pod Kamienną Ławką wszyscy wskazywali na najbliższy sklep w okolicy dopiero w Kowarach.

[Dolnoślązak]

Pamiętam jeszcze w 2013 (łoo panie, przed wojną polsko-polską)

Przecież w 2013 Polska istniała tylko teoretycznie

[Zły Marcin]

Toć mówię, kamieni kupa a nie sklepy jakieś

[Michał]

Podepnę się pod temat: czy w Karpnikach jest jakiś sklep lub knajpa??

Sklep jest w centrum wsi, tam gdzie agencja pocztowa. Ale nie wiem, czy otwarty w soboty i niedziele.

[Zły Marcin]

A rzeczywiście, jest ci on, zwracam honor!

[Pudelek]

O, dzięki za info

[Pudelek]

Dla zainteresowanych w przyszłości: sklep działa w soboty, co do niedzieli to nie wiem . Obok niego ławeczka gdzie panowie degustują napitki Restauracja czynna cały tydzień (choć akurat teraz w weekend mieli imprezę), jest czeskie piwo o połowę tańsze niż w Szwajcarce, jedzenie też przyzwoite.

[Dolnoślązak]

Zatem nie taka dziura z tych Karpnik jak próbowano insynuować, skoro sklep i restauranta nawet mają

[Zły Marcin]

Ale Pudelek czemu poszliście do sklepu do Karpnik(ów) - jak spod Szwajcarki w pół godzinki można dojść do sklepu w San Fran Trzcińsku?

[Pudelek]

Nie wiem gdzie w Trzcińsku jest sklep - wioska nie wygląda jakby go posiadała. W pół godziny spokojnie można też zejść do sklepu w Karpnikach. A inna sprawa to taka, że chcieliśmy sobie pozwiedzać Karpniki, bo Trzcińsko już mniej więcej widziałem