Super. Termin zlotu ustalamy w wątku http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=3067. A w temacie wyboru miejsca sytuacja na linii frontu wygląda następująco:
Wielokrotnie , w różnych postach i na spotkaniach w realu wałkowaliśmy temat miejsca, i ostatecznie ustaliliśmy, że odpuszczamy sobie obiekty typu Orle, ta druga chata w Izerskich, teraz nie pamiętam nazwy, Odrodzenie tudzież inne przybytki w wysokich , a rozległych górach, gdyż z doświadczenia poprzednich zlotów wiadomo, że cześć ludzi przybywa samochodami na ostatnią chwilę, tudzież przyjeżdżają uczestnicy mniej zaawansowani w trekingach górskich, i wybierając tego typu miejsca z góry eliminujemy cześć uczestników. Poza tym Izerskie są nudne jak flaki w oleju ( i daleko), a w Karkonoszach jesteśmy narażeni na tzw. stonkę i większość z nas była już tam conajmniej dwa razy.
Zatem odliczając miejscówki, w których już były zloty, pozostaje nam niewielki wybór na ciekawe miejsca, w które stosunkowo łatwo dotrzeć w warunkach zimowych:
Schronisko PTTK Andrzejówka w Górach Kamiennych/ Wałbrzyskich. Ta propozycja ostatnio przepadła niewielką ilością głosów. Zalety to łatwość dotarcia, ładny krajobraz, możliwość ogniska, dojazd samochodem (dla jednych zaleta, innych przekleństwo). Główne wady to, że nie będziemy sami (a doświadczenia z towarzystwem były już różne), cena 30 zł, oraz, że chyba znakomita większość z nas tam już była.
Chatka Myśliwska (zwana też Domkiem pod Śnieżnikiem). Zalety to górskie warunki klimatycznej chaty i super atmosfera i to chyba wszystko. Natomiast wady to, że w tym terenie odbywał się już III Zlot, więc nie bardzo jest co robić, ponadto możemy być skazani na różne towarzystwo i stan techniczny (zobacz wątek http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=252 ), ponadto brak wody i drewna na ognisko.
Chatka Marianówka w Stanisławowie (Góry Kaczawskie)- niestety dupa blada , rozmawiałem z prezesem PTTK Jawor, i chatka jest dostępna tylko do sylwestra, potem są jakieś zawirowania własnościowe i remont. Ale zaproponował mi Chatę pod Lipą w Raczycach (Góry Kaczawskie) http://sn.home.pl/pttk/index.php?strona=chata_pod_lipa Koszt wynajęcia chaty na dobę to 200 zł, bez względu na ilość osób. Zalety to bardzo przyjemny klimat chatki, warunki górskie, ognisko, w chacie są prycze z materacami i ogólnie przyjemna atmosfera, łatwy dojazd.. Wady to, że nieopodal był VI Zlot na Pogance, więc znowu nie bardzo jest co robić. Nie ma wody. Uwaga! Udział we zlocie w tym przypadku wymaga wpłaty z góry, niestety nie jestem w stanie wyłożyć cztery stówy za wszystkich, tak więc trzeba zrobić składkę.
Schronisko PTSM ZŁotoryja (Góry Kaczawskie). Klimat jak w Maciejowcu. Cena 22 zł/ osoba +5 pościel lub alternatywnie własny śpiwór. Mają na luty wolny cały obiekt. Byłem kilka razy, przyjemne schronisko. I tu istotna sprawa: jestem w stanie przygotować program zlotu, myślałem nad dwoma trasami. 1) WYnająć busa i pojechać do Proboszczowic, wleźć na Ostrzycę, potem przejść górkami do Świerzawy, zwiedzanie muzeum w starym kościele ewangelickim, wchłaniamy browar i powrót rozkładowym busem do Złotoryi. 2) Busem do Świerzawy, zwiedzanie muzeum w starym kościele ewangelickim, i szlakiem przez Organy Wielisławickie, uderzamy do Kondratowa, i wracamy do Złotoryi. Zalety wersji Złotoryja to ciekawy program, schronisko ogrzewane, z ciepłą wodą, sklepy na miejscu, łatwy dojazd. Wady to : trzeba dojechać do gór, miejska atmosfera (choć Złotoryja to bardzo ładne miasteczko, z tzw "duszą" ), brak ogniska (chyba, że pójdziemy gdzieś nad rzekę), i , z uwagi, że jest to jednak miasto, należy się trochę kontrolować, jak zaczniemy śpiewać hymn "Alkoholizm jest wśród nas", to przybędą odpowiednie służby, tym bardziej, że obok jest komenda policji.
Agroturystyka w Marczowie (Pogórze Kaczawskie/ Izerskie). Ten sympatyczny obiekt poniemieckiego gospodarstwa poleciłem Bubie, o czym się rozpisywała w wątku http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=3020 Warunki noclegowe jak w PTSM. Cena 20-25 zł/ osoba (można potargować się). Zalety to przyjemny nastrój starej wsi, ogrzewanie, ciepła woda, ognisko na miejscu, sklep, można dojechać pociągiem, raczej będziemy sami. Wada w zasadzie jedna: brak ...gór. Można zrobić trasę wokół Wlenia, lub podjechać szynobusem do Lwówka, tudzież pójść na Ostrzycę. Zastrzeżenie: ten pomysł przyszedł mi przed chwilą, więc nie dzwoniłem do gościa, w trakcie rozwoju głosowania zadzwonię w tygodniu.
I to tyle, więcej nie przychodzi mi nic do głowy. Pozostawiam opcję "inne" , jak macie ciekawy pomysł, to proszę bardzo, z tym, że podkreślam, to nie może być ekstremalna miejscówka na 3 godziny marszu, należy wziąć poprawkę, że zima w końcu przyjdzie i nawali śniegu po pas. Podkreślam też, że w razie wygrania opcji "Chata pod Lipą" należy zrobić przedpłatę, jak ktoś nie przyjedzie, to trudno, jego składka przepadła. Zatem do głosowania i wpisywania się poniżej na listę chętnych. Głosowanie trwa do 28 grudnia. Pozdrawiam.
VIII ZIMOWY ZLOT FORUM "SUDETY IT"- miejsce.
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4258
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Izerskie nudne jak flaki z olejem?
no nie wiem... zresztą podejrzewam, że znaczna większość forumowiczów widziała głównie polskie Izery, a z czeskich niewiele (w tym ja).
Nie mniej problem wyboru jest trudny - bo żadne z obecnych na liście jakoś mnie nie przekonało do końca. Każde ma jakieś plusy i każde jakieś poważne minusy...
odrzucam od razu Domek pod Śnieżnikiem - za duża loteria. Możemy trafić na niezły rozpiździel który totalnie nam zepsuje zlot.
Brak możliwości ogniska nie uważam za jakąś straszną wadę, bo na Pogance też nie było, a bawiliśmy się przednie. I co tutaj wybrać???? chyba rzucę monetami!
...w końcu padło na Złotoryję. Lubię PTSM-y, a i w miasteczku jeszcze nie byłem. Ale widzę, że na razie wszystkie maja po 1 głosie

Nie mniej problem wyboru jest trudny - bo żadne z obecnych na liście jakoś mnie nie przekonało do końca. Każde ma jakieś plusy i każde jakieś poważne minusy...
odrzucam od razu Domek pod Śnieżnikiem - za duża loteria. Możemy trafić na niezły rozpiździel który totalnie nam zepsuje zlot.
Brak możliwości ogniska nie uważam za jakąś straszną wadę, bo na Pogance też nie było, a bawiliśmy się przednie. I co tutaj wybrać???? chyba rzucę monetami!
...w końcu padło na Złotoryję. Lubię PTSM-y, a i w miasteczku jeszcze nie byłem. Ale widzę, że na razie wszystkie maja po 1 głosie

"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
w chatce pod lipa bylismy w 2008 roku na przypadkowo spotkanym wieczorze kawalerskim
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 0741555778
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 9416018130
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 0965884418
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 4375113330
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 0741555778
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 9416018130
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 0965884418
https://picasaweb.google.com/zabka.z.cz ... 4375113330
"ujrzalam kiedys o swicie dwie drogi, wybralam ta mniej uczeszczana - cala reszta jest wynikiem tego, ze ja wybralam.. "
na wiecznych wagarach od zycia...
na wiecznych wagarach od zycia...
Zgadzam się w 100% z OLKIEM, Pasterka daje dużo opcji wyboru tras włącznie ze stroną czeską ,przerabialiśmy te trasy z Grzesiem i warte są przerobienia zarówno latem jak i zimą. Ze schroniskiem też nie powinno byc problemów po uprzedniej rezerwacji terminu. Stodoła nad Międzygórzem też jest warta uwagi bo Snieżnik zaliczył prawie każdy ale Czarną Górę już nie no i pozostaje jeszcze MARIA Śnieżna ....a robic zlot forum górskiego bez gór to zróbmy może zlot u Buby w Oławie na ogródku i będzie po problemie(oczywiście nie miałem zamiaru obrazic BUBY) i taka jest prawda ...wiadomo zima może powodowac jakieś utrudnienia ale łatwośc dojazdu na Pasterkę czy do Międzygórza optuje na in plus na korzyśc tych dwóch miejsc...no a Andrzejówkę zaliczyliśmy przy okazji zlotu na Stożku i to w dużej liczbie ....
życie jest piękne ale jest tylko jedno...
- Pudelek
- bardzo stary wyga
- Posty: 4258
- Rejestracja: 12-11-2007 17:06
- Lokalizacja: Oberschlesien, Kreis Nikolei / Oppeln
Waldi 449 pisze:Snieżnik zaliczył prawie każdy ale Czarną Górę już nie no i pozostaje jeszcze MARIA Śnieżna ....a robic zlot forum górskiego bez gór to zróbmy może zlot u Buby w Oławie na ogródku i będzie po problemie
to wcale nie takie oczywiste - Śnieżnik zaliczył każdy, ale Czarną Górę i Marię Śnieżną także wiele osób, więc jeśli jest wybór: jechać w prawdziwe góry i zobaczyć to co się już widziało, czy jechać na Pogórze, jak np. do Złotoryi i zobaczyć coś nowego, to wniosek nasuwa się jednoznaczny... Chata w Grobli też w "prawdziwych" górach nie była, tylko na Pogórzu, co nie znaczy, że okolice były nudne
z dwojga górskiego - Międzygórze i Pasterka lepsza wydaje mi się Pasterka, szczególnie okolice po czeskiej stronie
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś."
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
olo23333 pisze:Zapomniałeś Michale o Pasterce o której też swego czasu rozmawialiśmy
Może też schronisko Jagodna?
A zamiast Chatki pod Snieżnikiem proponowałbym Agroturystykę Stodoła przy niebieskim szlaku na Czarną Górę....
Upss, mea culpa, biję się w piersi, faktycznie zapomniałem o Pasterce. Jutro zadzwonię do Jagodnej i Pasterki.
Waldi 449 pisze:Snieżnik zaliczył prawie każdy ale Czarną Górę już nie no i pozostaje jeszcze MARIA Śnieżna ....a robic zlot forum górskiego bez gór to zróbmy może zlot u Buby w Oławie na ogródku i będzie po problemie(oczywiście nie miałem zamiaru obrazic BUBY)
Waldi, Czarna Góra była przechodzona podczas powrotu z III zlotu, w niedzielę. Poza tym tam teraz jest stonka narciarska, i klimaty jak na Skrzycznem.
Zloty w stylu "u Buby w Oławie na ogródku" były, nieformalne, i były to bardzo udane spotkania. Nie było gór, ale wspaniali ludzie rekompensowali to.
Pudelek pisze:Izerskie nudne jak flaki z olejem?no nie wiem... zresztą podejrzewam, że znaczna większość forumowiczów widziała głównie polskie Izery, a z czeskich niewiele (w tym ja).
Nie mniej problem wyboru jest trudny - bo żadne z obecnych na liście jakoś mnie nie przekonało do końca. Każde ma jakieś plusy i każde jakieś poważne minusy...
odrzucam od razu Domek pod Śnieżnikiem - za duża loteria. Możemy trafić na niezły rozpiździel który totalnie nam zepsuje zlot.
Brak możliwości ogniska nie uważam za jakąś straszną wadę, bo na Pogance też nie było, a bawiliśmy się przednie. I co tutaj wybrać???? chyba rzucę monetami!
...w końcu padło na Złotoryję. Lubię PTSM-y, a i w miasteczku jeszcze nie byłem. Ale widzę, że na razie wszystkie maja po 1 głosie
Nie wiem jak to możliwe, ale...całkowicie się zgadzam.

Należy przestrzegać przepisów BHP...zwłaszcza na kolei.
Satan pisze:Pudelek pisze:Izerskie nudne jak flaki z olejem?no nie wiem... zresztą podejrzewam, że znaczna większość forumowiczów widziała głównie polskie Izery, a z czeskich niewiele (w tym ja).
Nie mniej problem wyboru jest trudny - bo żadne z obecnych na liście jakoś mnie nie przekonało do końca. Każde ma jakieś plusy i każde jakieś poważne minusy...
odrzucam od razu Domek pod Śnieżnikiem - za duża loteria. Możemy trafić na niezły rozpiździel który totalnie nam zepsuje zlot.
Brak możliwości ogniska nie uważam za jakąś straszną wadę, bo na Pogance też nie było, a bawiliśmy się przednie. I co tutaj wybrać???? chyba rzucę monetami!
...w końcu padło na Złotoryję. Lubię PTSM-y, a i w miasteczku jeszcze nie byłem. Ale widzę, że na razie wszystkie maja po 1 głosie
Nie wiem jak to możliwe, ale...całkowicie się zgadzam.
Może to nastrój świąteczny...

Dzwoniłem do Jagodnej i Pasterki.
Schronisko Jagodna (Góry Bystrzyckie): cena 25 zł (własny śpiwór), wolne dwa pierwsze weekendy lutego 3-5 i 10-12, potem zarezerwowane.
Do Pasterki nie dodzwoniłem się, mają zerwane linie telefoniczne. Wysłałem maila, czekam na odpowiedź.
Ale jeśli chodzi o Pasterkę, to schronisko należy do Biura Turystyki Aktywnej "kompas", a nie PTTK. I tutaj wstawię cytat z ich strony http://www.schroniskopasterka.pl/, :
Nasze schronisko dysponuje 47 miejscami noclegowym (+ ew. kilka dostawek). Przy pełnym obłożeniu funkcjonuje tzw. "gleba" czyli nocleg na karimatach lub materacach na strychu. Zawsze też można zatrzymać się w naszym drugim obiekcie - DW Szczelinka położynym 300 metrów od nas.
Nasze pokoje niestety nie posiadają łazienek, odnowione węzły sanitarne (w sumie 5 prysznicy, 3 toalety, 5 umywalek) znajdują sie w osobnym pomieszczeniach.
Do dyspozycji turystów oddajemy:
jadalnię czynną w godzinach 8:30 - 21:00 (lub dłużej) z dobrze wyposażonym barem i kuchnią serwującą dania a'la carte.
kazamaty - pomieszczenia w piwnicy w których można bawić się do białego rana nie martwiąc się o ciszę nocną,
strych - z biblioteką, komputerami z dostępem do internetu, stołem pingpongowym oraz piłkarzykami,
na zewnątrz miejsce na ognisko i wiatę chroniącą przed deszczem,
bezpłatny, bezprzewodowy internet,
piaskownica dla dzieci.
Chmm, jakby to powiedzieć... Nie wiem, czy schronisko z bezprzewodowym internetem, piłkarzykami i dyskoteką do białego rana, to jest to , co szukamy... A może ja się starzeję, wszak wczoraj stuknęła mi 40-stka
Schronisko Jagodna (Góry Bystrzyckie): cena 25 zł (własny śpiwór), wolne dwa pierwsze weekendy lutego 3-5 i 10-12, potem zarezerwowane.
Do Pasterki nie dodzwoniłem się, mają zerwane linie telefoniczne. Wysłałem maila, czekam na odpowiedź.
Ale jeśli chodzi o Pasterkę, to schronisko należy do Biura Turystyki Aktywnej "kompas", a nie PTTK. I tutaj wstawię cytat z ich strony http://www.schroniskopasterka.pl/, :
Nasze schronisko dysponuje 47 miejscami noclegowym (+ ew. kilka dostawek). Przy pełnym obłożeniu funkcjonuje tzw. "gleba" czyli nocleg na karimatach lub materacach na strychu. Zawsze też można zatrzymać się w naszym drugim obiekcie - DW Szczelinka położynym 300 metrów od nas.
Nasze pokoje niestety nie posiadają łazienek, odnowione węzły sanitarne (w sumie 5 prysznicy, 3 toalety, 5 umywalek) znajdują sie w osobnym pomieszczeniach.
Do dyspozycji turystów oddajemy:
jadalnię czynną w godzinach 8:30 - 21:00 (lub dłużej) z dobrze wyposażonym barem i kuchnią serwującą dania a'la carte.
kazamaty - pomieszczenia w piwnicy w których można bawić się do białego rana nie martwiąc się o ciszę nocną,
strych - z biblioteką, komputerami z dostępem do internetu, stołem pingpongowym oraz piłkarzykami,
na zewnątrz miejsce na ognisko i wiatę chroniącą przed deszczem,
bezpłatny, bezprzewodowy internet,
piaskownica dla dzieci.
Chmm, jakby to powiedzieć... Nie wiem, czy schronisko z bezprzewodowym internetem, piłkarzykami i dyskoteką do białego rana, to jest to , co szukamy... A może ja się starzeję, wszak wczoraj stuknęła mi 40-stka

Michał pisze:Chmm, jakby to powiedzieć... Nie wiem, czy schronisko z bezprzewodowym internetem, piłkarzykami i dyskoteką do białego rana, to jest to , co szukamy... A może ja się starzeję, wszak wczoraj stuknęła mi 40-stka
Pasterka to wg mnie bardzo klimatyczny obiekt z miłą obsługą i dobrym jadłem - spałem tam w 2009r. A to ze są kazamaty gdzie można siedzieć do białego rana i nikomu nie będzie przeszkadzało np głośne granie na gitarze to jest dla mnie duży plus

Suma sumarum wydaje mi się że o klimacie zadecydują ludzie którzy tam będą + oczywiście warunki (czysto i ciepła woda) + np bliskość do pienistego trunku od naszych południowych sąsiadów

Ja z wszystkich propozycji optuję właśnie za tym miejscem...