kuchenka turystyczna
-
- wędrowiec
- Posty: 447
- Rejestracja: 29-03-2012 19:01
kuchenka turystyczna
Zastanawiam się nad zakupem kuchenki "nakręcanej" do wędrówek z plecakiem, czyli niedużej, lekkiej, do gotowania w niedużych naczyniach jak np menażka czy kubek. Możecie polecić coś ciekawego w rozsądnej cenie?
Mam GoSystem GS2103 kupiony w sklepie turystycznym w Poznaniu, z dobre 10 lat, pewnie już model nieprodukowany, ale wciąż zdaje egzamin, przeżyła trochę wypraw rowerowych, 2 Przystanki Woodstock 2 Polesia i i dalej sprawna. Jedyny słaby punkt, to zapalarka piezoeletryczna w warunkach wilgotnych szwankuje, ale to z elektrotechnicznego punktu widzenia normalne zjawisko, po prostu trzeba mieć w zanadrzu zwykła zapalniczkę. I co ważne, pasują butle różnych producentów. Oczywiście butle wielokrotnego odkręcania.
-
- wędrowiec
- Posty: 447
- Rejestracja: 29-03-2012 19:01
-
- wędrowiec
- Posty: 447
- Rejestracja: 29-03-2012 19:01
Michał pisze:Mam GoSystem GS2103 kupiony w sklepie turystycznym w Poznaniu, z dobre 10 lat, pewnie już model nieprodukowany, ale wciąż zdaje egzamin, przeżyła trochę wypraw rowerowych, 2 Przystanki Woodstock 2 Polesia i i dalej sprawna. Jedyny słaby punkt, to zapalarka piezoeletryczna w warunkach wilgotnych szwankuje, ale to z elektrotechnicznego punktu widzenia normalne zjawisko, po prostu trzeba mieć w zanadrzu zwykła zapalniczkę. I co ważne, pasują butle różnych producentów. Oczywiście butle wielokrotnego odkręcania.
Dzieki za odpowiedź. Rzeczywiście juz moze nie byc łatwo dorwac to cudo
Ja bym stanowczo radził Primusa - Expres lub Expres Duo:
http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczn ... s3286.html
http://8a.pl/kuchenki-i-kartusze/palnik ... xpress-duo
Piezo niekoniecznie , w moim Gosystemie piezo działało w granicach 30% użyć. Ale to oczywiście moje zdanie , wolę nosić małą zapalniczkę i mieć 100% pewność.
http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczn ... s3286.html
http://8a.pl/kuchenki-i-kartusze/palnik ... xpress-duo
Piezo niekoniecznie , w moim Gosystemie piezo działało w granicach 30% użyć. Ale to oczywiście moje zdanie , wolę nosić małą zapalniczkę i mieć 100% pewność.
teodozjusz pisze:Dzieki za odpowiedź. Rzeczywiście juz moze nie byc łatwo dorwac to cudo
Fakt, sprawdziłem na stronie producenta/ dystrybutora w PL i nie produkują już tego modelu, a szkoda, bo rozwiązanie z podstawką pod garnek a'la wiatraczek uważam za bardzo korzystne. Tym bardziej, że model pozytywnie oceniono na ngt.
http://ngt.pl/189,karrimor-k2-103-trekm ... kmate.html
-
- wędrowiec
- Posty: 447
- Rejestracja: 29-03-2012 19:01
Otóż haczyk tkwi w tym, że żeby osiągnąć wagę 86 gramów w przyzwoitej cenie korpus wykonano z duraluminium. Żeby było toto szczelne zastosowano gumową uszczelkę opierającą się na kołnierzu fartucha. W instrukcji jest wyraźnie napisane (przynajmniej w angielskiej, polskiej nie dostałem- to jest zresztą kpina lekka. Nie wiem jak jest teraz, swojego PR mam od sześciu lat), że należy przykręcić palnik lekko do momentu oparcia się na gumowej uszczelce. W przypadku prób dokręcania po poczuciu oporu gwint się po prostu urwie.
Niestety w Polsce prawdziwa siła techniki się nie boi i potem mamy peany jaki to Paker i MSR jest zły, bo nie chcą uznawać reklamacji z powodu mechanicznego uszkodzenia gwintu powstałego w wyniku dokręcania na siłę.
Niestety w Polsce prawdziwa siła techniki się nie boi i potem mamy peany jaki to Paker i MSR jest zły, bo nie chcą uznawać reklamacji z powodu mechanicznego uszkodzenia gwintu powstałego w wyniku dokręcania na siłę.
tandempl pisze:https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Rurka zaznaczona na zdjęciu jest na stałe przymocowana do palnika, przez co wyczyszczenie jej jest niemożliwe
A po kiego chcieliście ją czyścić?
Nie sądzę, żeby wężyk był na stałe przymocowany, tylko zapewne trzeba rozebrać całą kuchenkę, żeby dostać się do króćca wężyka, który można odkręcić odpowiednio dobranym kluczem maszynowym. Tę czynność można wykonać wyłącznie w warunkach warsztatowych.