Ciekawe odkrycia w Rudawach Janowickich

Gdzie jechać? Jak dojść? Co zobaczyć? O turystyce w Sudetach.
Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 15-01-2014 19:27

Gryf pisze:O skałę z herbem/godłem będę pytał leśniczego z leśniczówki Bukowiec.

Nie znam leśniczówki w okolicy o takiej nazwie, ale może jest to kolejna tajemnica ukryta w rudawskich lasach, znana tylko nielicznym...

Hazmburk pisze:Więc czekam na zdjęcia.

Nie sądzisz chyba, że pozbawię cię tej przyjemności osobistego odkrycia tego miejsca udostępniając zdjęcie? Fotka popsuje niespodziankę! :mrgreen:

Ale jesteś... :cry: Ja mu skanuję mapy, a ten nawet głupiej fotki nie chce udostępnić...

Poza tym skąd wiesz, że zamierzam je osobiście odkrywać? Biorąc pod uwagę wszystkie dane, jakie udzieliłeś, dla mnie ta informacja na razie nie wyszła poza status "miejskiej legendy", czyli zwykłej plotki. To trochę za mało, żeby przekonać mnie do przetrząsania hektarów lasu.

W Wojkowie kawałek po lewej nad leśniczówką znajdują się jakieś kanały wodociągowe. Hamzburk schodziłeś tam może?

Hamzburk na twojej mapce Wojkowa to miejsce jest opisane jako "Wasserwerk", czyli to była przepompownia lub coś w tym stylu.

Nie byłem tam, więc trudno mi powiedzieć, co to jest / było.

na północny zachód na górze ponad sanatorium jest jakiś zasypany tunel pod drogą co to za infrastruktura?

Ponad którym sanatorium? Pod którą drogą? Gdzie dokładnie? Twoje wskazówki są bardzo mało precyzyjne.

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 15-01-2014 23:23

Hazmburk pisze:Nie znam leśniczówki w okolicy o takiej nazwie, ale może jest to kolejna tajemnica ukryta w rudawskich lasach, znana tylko nielicznym...


Tak. Kto wie?


Hazmburk pisze:Ale jesteś... :cry: Ja mu skanuję mapy, a ten nawet głupiej fotki nie chce udostępnić...


Zobaczymy co się jutro wykluje. Na razie aparat mi wysiadł i fotki zrobię komórką z aparatem o słabej rozdzielczości.

Hazmburk pisze:Poza tym skąd wiesz, że zamierzam je osobiście odkrywać? Biorąc pod uwagę wszystkie dane, jakie udzieliłeś, dla mnie ta informacja na razie nie wyszła poza status "miejskiej legendy", czyli zwykłej plotki. To trochę za mało, żeby przekonać mnie do przetrząsania hektarów lasu.



To, że w danym miejscu nie byłeś lub nie widziałeś go na fotkach to nie znaczy, że nie istnieje. I znów kwestionujesz to co piszę. Jak mawia przysłowie, Mądrej głowie dość dwie słowie. Godło/herb wcześniej czy później na pewno wyskoczy to kwestia czasu. Wystarczy przeczesać zbocze od skały M. A. do Dragońskiej Studni. Cała filozofia.

Hazmburk pisze:Nie byłem tam, więc trudno mi powiedzieć, co to jest / było.


Jest bo jeszcze nie zniknęło. W tej sprawie odezwę się kiedyś na priv.


Hazmburk pisze:Ponad którym sanatorium? Pod którą drogą? Gdzie dokładnie? Twoje wskazówki są bardzo mało precyzyjne.


Skoro jesteś autorem mapy Wojkowa sądziłem, że wiesz co to jest. Jutro dopytam lokalsów.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)

www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 16-01-2014 00:00

Gryf pisze:Skoro jesteś autorem mapy Wojkowa sądziłem, że wiesz co to jest.

Gwoli ścisłości: nie jestem autorem tej mapy, tylko mam ją w swoich zbiorach (wykopałem kiedyś gdzieś w internecie, nie pamiętam już gdzie).

Zatem z niecierpliwością i zaciekawieniem czekam na relację z dzisiejszego wypadu, życząc owocnych odkryć :wink:

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 16-01-2014 00:08

Hazmburk pisze:Gwoli ścisłości: nie jestem autorem tej mapy, tylko mam ją w swoich zbiorach (wykopałem kiedyś gdzieś w internecie, nie pamiętam już gdzie).


W każdym razie zabrzmiało to jednoznacznie! ;) i nie tylko ja to tak zrozumiałem.
Hazmburk pisze:Jest naniesiona na moją mapkę okolic Wojkowa.
:mrgreen:

Hazmburk pisze:Zatem z niecierpliwością i zaciekawieniem czekam na relację z dzisiejszego wypadu, życząc owocnych odkryć :wink:


Dzięki kolego! Jutro lub pojutrze co nieco będę zeznawać w tej sprawie.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 16-01-2014 00:20

Gryf pisze:W każdym razie zabrzmiało to jednoznacznie! ;) i nie tylko ja to tak zrozumiałem.

A kto jeszcze?

"Moją" w sensie: "będącą w moim posiadaniu" (taki skrót myślowy). Nazwisko autora jest zresztą podane na mapie. Ja nie nazywam się A. Helbig. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać! :D

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 18-01-2014 00:27

Hazmburk pisze:
Gryf pisze:W każdym razie zabrzmiało to jednoznacznie! ;) i nie tylko ja to tak zrozumiałem.

A kto jeszcze?


M.in. ci, którzy czytają ten wątek.

Hazmburk pisze:"Moją" w sensie: "będącą w moim posiadaniu" (taki skrót myślowy). Nazwisko autora jest zresztą podane na mapie. Ja nie nazywam się A. Helbig. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać! :D


Nie przedstawiłeś się do tej pory, napisałeś, że mapa jest twoja a ja nie jestem jasnowidzem i stąd przypuszczenie, że to dziełko jest twojego autorstwa. :mrgreen:

Hazmburk pisze:Poza tym skąd wiesz, że zamierzam je osobiście odkrywać? Biorąc pod uwagę wszystkie dane, jakie udzieliłeś, dla mnie ta informacja na razie nie wyszła poza status "miejskiej legendy", czyli zwykłej plotki. To trochę za mało, żeby przekonać mnie do przetrząsania hektarów lasu.


Hazmburk. Bingo! Trafiony, zatopiony! W Rudawach byłem dziś. Odnalezienie tego herbu było bardziej banalne niż mi się to mogło wydawać. Jeśli dotychczas co najmniej dwie osoby twierdziły, że widziały ten herb w tym leśniczy z Wojkowa to info zdecydowanie wykracza po za zakres plotki czy jakiejś tam legendy. Dla mnie takie info jest na tyle motywujące, że jest godne tego aby dla kondycji pośmigać sobie po tych świerkowych monokulturach na zboczach górek. Zwróć uwagę, że nie zasuwasz przetrząsając las a poszczególne obiekty w takim lesie i dlatego jest kwestią czasu, kiedy wypłyną na powierzchnię następne "wynalazki" tego typu. Najwięcej znalezisk dzisiejszego dnia to krzyże graniczne na słupkach i skałach.

Fotki będą dopiero w poniedziałek.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Dolnoślązak
bardzo stary wyga
Posty: 2208
Rejestracja: 13-06-2008 12:39
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Dolnoślązak » 18-01-2014 08:35

O którym herbie konkretnie mówicie?

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 18-01-2014 11:51

Dolnoślązak pisze:O którym herbie konkretnie mówicie?


O tym, o którym wspominał mi znajomy i leśniczy z Wojkowa. https://picasaweb.google.com/ursus7/17S ... 3811184338

A rozmowa na ten temat zaczęła się w tym wątku od:

Gryf pisze:a i inne bardziej "godne" tablice z napisami nie są naniesione na tą mapę.


Hazmburk pisze:O jakich "innych, bardziej godnych tablicach z napisami", niezaznaczonych na mapach Planu, piszesz?


itd.

Hazmburk pisze:Masz może zdjęcie tego słupka?


Już tak, a nawet dwóch. Fotkę znajdziesz po niżej w galerii. Przy czym, oglądając słupek na fotce na pierwszym planie uważam, że rzeczywiście jest godzien zaznaczenia go na mapie. Co więcej w temacie Skarbczyka. Las na południowy wschód od skał został wycięty w pień. Tuż przy drodze w kierunku skały znajduje się kamienny wał. Zastanawiam się czy jest to usypisko po budowie drogi? Na fotce przedstawiłem lej odprowadzający wodę z przepustu na drodze, który znajduje się k. słupków.

Hazmburk, jeśli bliżej rozejrzeć się po terenie i okolicy to dochodzę do wniosku, że o wiele więcej interesujących obiektów nie jest pozaznaczanych na mapie. Wczoraj znalazłem niewielki łom na zachód od leśniczówki Bukowa, tuż przy skałce. Kiedyś pewna pani pracująca w wyd. Plan po rozmowie n.t. aktualizacji ich map stwierdziła, że: "Panie, a co za różnica, czy kapliczka znajduje się po prawej czy po lewej stronie drogi!" Jest to odpowiedź na to dlaczego na współczesnych mapach turystycznych znajduje się tak wiele nieścisłości. Chociaż i na turystycznej mapie Ślęży 1:15000 do biegów na orientację zapomniano nanieść Husyckich Skał; nie ma zupełnie po nich śladu na wszystkich wydaniach tej mapy.

https://picasaweb.google.com/ursus7/17S ... Janowickie



https://picasaweb.google.com/ursus7/17S ... 5015155922

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... e_tank.jpg

Skała - Czołg? :mrgreen:

http://fotopolska.eu/391298,foto.html Następny "znawca" bzdurnie opisał widokówkę.

http://karpacz.naszemiasto.pl/artykul/2 ... ,id,t.html - być może w tej pozycji wypłyną fakty, które tak nas interesują?
Ostatnio zmieniony 20-01-2014 11:05 przez Gryf, łącznie zmieniany 2 razy.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Zły Marcin
obieżyświat
Posty: 864
Rejestracja: 19-07-2013 07:10
Lokalizacja: W-w

Postautor: Zły Marcin » 18-01-2014 18:43

Gryf pisze:http://fotopolska.eu/391298,foto.html Następny "znawca" bzdurnie opisał widokówkę


Gryfie! a tu bym się kłócił! Przecież ten ślad po skutych literach MARIANNENFELS jest właśnie pod Lwią Skałą, na Starościńskich - nawet kształt skałki by się zgadzał z tą z pocztówki - (moje zdjęcie):
Obrazek

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 18-01-2014 19:42

Gryf pisze:
Hazmburk pisze:A kto jeszcze?

M.in. ci, którzy czytają ten wątek.

Nadal nie wiem, o kogo chodzi... W każdym razie, żeby zamknąć już tę sprawę, chyba wystarczająco wyjaśniłem, że nie zajmuję się rysowaniem map w języku niemieckim, z przedwojennym stanem zagospodarowania terenu.

Hazmburk pisze:Czytać, czytać i jeszcze raz czytać!

Dodałbym, że podczas czytania jeszcze myśleć ;)

Co do wypadu w Rudawy, to świetna wyprawa! Będę miał czego szukać (choć na razie nie wybieram się w te okolice, ale może kiedyś przy okazji?).

Ta tablica to tablica przy drodze na zachód od Skarbczyka, o której wspominałeś? A ta skałka z wykutym napisem to gdzie? Czyżby były gdzieś jeszcze, poza drogą na Skalnik, tablice z podobnie wykutymi nazwami?

Liczba (?) wykuta pod herbem na tej skałce kojarzy mi się z Henrykiem XXX von Reussem - zmarłym w 1939 roku właścicielem Nowego Dworu (jego grobowiec znajduje się przy drodze do Wojkowa). To ten herb na stoku pomiędzy Dragońską Studnią a Skałą Marii Antoniny, o którym pisałeś?

Te ciekawe obiekty z pewnością zasługują na naniesienie na mapę. Pod warunkiem, że się wie o ich istnieniu. Dlatego proponowałbym Tobie zaznaczyć je na mapie (tak jak ja to zrobiłem) lub w jakikolwiek inny sposób wskazać dokładnie ich położenie, nawet słownie i wysłać informację do jeleniogórskiego Planu.

Przy czym, oglądając słupek na fotce na pierwszym planie uważam, że rzeczywiście jest godzien zaznaczenia go na mapie.

Takich słupków w lasach jest mnóstwo. Moim zdaniem warto je nanosić tylko wówczas, gdy się czymś oryginalnym wyróżniają. Czym się wyróżnia słupek przy Skarbczyku?

Kiedyś pewna pani pracująca w wyd. Plan po rozmowie n.t. aktualizacji ich map stwierdziła, że: "Panie, a co za różnica, czy kapliczka znajduje się po prawej czy po lewej stronie drogi!" Jest to odpowiedź na to dlaczego na współczesnych mapach turystycznych znajduje się tak wiele nieścisłości.

W którym Planie: jeleniogórskim czy wrocławskim? W jeleniogórskim nie przypominam sobie, żeby pracowała jakaś kobieta... Może pani sobie żartowała? Na mapach obu Planów tego rodzaju obiekty zaznaczane są raczej dokładnie (ewentualne niedokładności wynikają bardziej z braku wiedzy niż niechlujstwa).

Chociaż i na turystycznej mapie Ślęży 1:15000 do biegów na orientację zapomniano nanieść Husyckich Skał; nie ma zupełnie po nich śladu na wszystkich wydaniach tej mapy.

Na mojej mapie Masywu Ślęży jeleniogórskiego Planu w skali 1:25 000 (dodatek do "Gazety Wrocławskiej" 6 lat temu) są zaznaczone Husyckie Skały - przy czerwonym i żółtym szlaku z Sobótki na Ślężę (jakieś 100 metrów za granicą rezerwatu).

Gryf pisze:http://fotopolska.eu/391298,foto.html Następny "znawca" bzdurnie opisał widokówkę.

Zły Marcin pisze:Gryfie! a tu bym się kłócił! Przecież ten ślad po skutych literach MARIANNENFELS jest właśnie pod Lwią Skałą, na Starościńskich - nawet kształt skałki by się zgadzał z tą z pocztówki

Tu zgodzę się ze Złym Marcinem. Chyba będziesz musiał cofnąć swój komentarz pod wskazanym przez siebie linkiem... ;)

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 19-01-2014 00:17

Hazmburk pisze: i Zły MarcinTu zgodzę się ze Złym Marcinem. Chyba będziesz musiał cofnąć swój komentarz pod wskazanym przez siebie linkiem... ;)


Tak to prawda, odszczekuję! Pomyliłem ze skałką k. Skalnika gdzie tam też był podobny napis.


Hazmburk pisze:
Gryf pisze:
Hazmburk pisze:A kto jeszcze?

M.in. ci, którzy czytają ten wątek.

Nadal nie wiem, o kogo chodzi... W każdym razie, żeby zamknąć już tę sprawę, chyba wystarczająco wyjaśniłem, że nie zajmuję się rysowaniem map w języku niemieckim, z przedwojennym stanem zagospodarowania terenu.


Nie znam się na twoich hobby. I ja w tym temacie już wystarczająco powiedziałem.


Hazmburk pisze:Ta tablica to tablica przy drodze na zachód od Skarbczyka, o której wspominałeś?


Nie, to był żart. To jest tłoczony napis na betonowym kręgu studni. Posyłam priva w tej sprawie.



Hazmburk pisze:A ta skałka z wykutym napisem to gdzie?


Między Skarbczykiem a Leśniczówką w Wojkowie. Niestety jest problem z odczytaniem drugiej części napisu i trzeba będzie tam pojechać z białym proszkiem lub plakatówkami aby określić kontury.

Nazwa tej skały przy mojej znajomości j. niemieckiego pozostaje dla mnie zagadką, nawet przy korzystaniu ze słowników i chyba ta nazwa to jest jakiś idiom. Kształt skały dobitnie przypomina ogromne czołgi z I WŚ.


Hazmburk pisze: Czyżby były gdzieś jeszcze, poza drogą na Skalnik, tablice z podobnie wykutymi nazwami?


Trzeba pogadać z grzybiarzami bo na ekspertów od kartografii nie ma co liczyć! ;)

Hazmburk pisze:Liczba (?) wykuta pod herbem na tej skałce kojarzy mi się z Henrykiem XXX von Reussem - zmarłym w 1939 roku właścicielem Nowego Dworu (jego grobowiec znajduje się przy drodze do Wojkowa). To ten herb na stoku pomiędzy Dragońską Studnią a Skałą Marii Antoniny, o którym pisałeś?


Nie zupełnie tam ale tak.

Hazmburk pisze:Te ciekawe obiekty z pewnością zasługują na naniesienie na mapę. Pod warunkiem, że się wie o ich istnieniu. Dlatego proponowałbym Tobie zaznaczyć je na mapie (tak jak ja to zrobiłem) lub w jakikolwiek inny sposób wskazać dokładnie ich położenie, nawet słownie i wysłać informację do jeleniogórskiego Planu.


Uważam, że nanoszenie na mapy takich elementów świadczy o profesjonalizmie producentów. Już mi się odechciewa, niech "spece" z któregoś Planu sami się tym zajmą.

Przy czym, oglądając słupek na fotce na pierwszym planie uważam, że rzeczywiście jest godzien zaznaczenia go na mapie.


Hazmburk pisze:Takich słupków w lasach jest mnóstwo. Moim zdaniem warto je nanosić tylko wówczas, gdy się czymś oryginalnym wyróżniają. Czym się wyróżnia słupek przy Skarbczyku?


Tym, że ma wykute miejsce pod jakiś napis.

Hazmburk pisze:W którym Planie: jeleniogórskim czy wrocławskim? W jeleniogórskim nie przypominam sobie, żeby pracowała jakaś kobieta... Może pani sobie żartowała? Na mapach obu Planów tego rodzaju obiekty zaznaczane są raczej dokładnie (ewentualne niedokładności wynikają bardziej z braku wiedzy niż niechlujstwa).


Wrocławskim, nieżalenie od tego czy Plan jest wrocławski czy jeleniogórski błędy są dość znaczące. Wystarczy wspomnieć okolice tzw. Zakącia, czyli worka bialskiego i innych miejsc w Górach Bialskich gdzie pewne oznakowania na mapie wołają o pomstę do Nieba. To nie brak wiedzy a brak profesjonalizmu, rzetelności i dobrej woli bo kiedy na mapie Masywu Śnieżnika i G. Bialskich wskazałem im kilka fundamentalnych błędów te kompromitujące wpadki powielane są w dalszym ciągu.

Hazmburk pisze:Na mojej mapie Masywu Ślęży jeleniogórskiego Planu w skali 1:25 000 (dodatek do "Gazety Wrocławskiej" 6 lat temu) są zaznaczone Husyckie Skały - przy czerwonym i żółtym szlaku z Sobótki na Ślężę (jakieś 100 metrów za granicą rezerwatu).


Na mapie do biegów na orientację Ślęży jest to jedyny poważniejszy błąd za to są niuanse, które w sumie nie mają większego znaczenia ale których nie da się uwzględnić na mapach o skali np. 1:25000. Nawiasem mówiąc bardzo bawi mnie wpadka Planu związana z nazwą źródła św. Jana opisanego na dwóch ww. przez ciebie mapach, która to nazwa wyewoluowała z nazwy Friedrich Ludwig Jahn Quelle
( http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Ludwig_Jahn ). :mrgreen: Facet, spec od wychowania fizycznego ewoluował w świętego z czasów Jezusa Chrystusa! :lol: Można? Można, tylko trzeba chcieć! :D
Ostatnio zmieniony 20-01-2014 08:45 przez Gryf, łącznie zmieniany 1 raz.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 19-01-2014 01:47

Gryf pisze:Pomyliłem ze skałką k. Skalnika gdzie tam też był podobny napis.

Podobny napis na skałce koło Skalnika? Masz na myśli skałkę na Skalniku koło Małej Ostrej (może tę, którą mija się po lewej stronie w drodze od węzła szlaków do punktu widokowego?)? Co to był za napis? Mógłbyś napisać coś więcej? Nie przypominam sobie, żebym na jakiejś skałce widział tam napis lub jego resztki.

Co do ujęcia wody powyżej Wojkowa, to nic Ci na ten temat nie powiem, gdyż - jak już pisałem - nie byłem w tym miejscu. Nie jestem specjalistą od budowli hydrotechnicznych, ale na podstawie zdjęć wydaje mi się, że niespecjalnie różni się ono od wielu innych przedwojennych ujęć.

Hazmburk pisze:A ta skałka z wykutym napisem to gdzie?

Między Skarbczykiem a Leśniczówką w Wojkowie. Niestety jest problem z odczytaniem drugiej części napisu i trzeba będzie tam pojechać z białym proszkiem lub plakatówkami aby określić kontury.

Chyba obejdzie się bez tego. Rozumiem, że to jest właśnie ta "tablica" na zachód od Skarbczyka, o której pisałeś? Na skałce jest wykuty napis "Kriegelslehne Damm". Nazwę taką nosiła droga przez Wojenne Zbocze, odbijająca od drogi na Skalnik (obecnie czerwonego i żółtego szlaku) i doprowadzająca w okolice Kamiennej Ławki po zachodnich i południowych stokach Wilczyska. Nazwa drogi jest naniesiona na wklejonym wcześniej fragmencie Messtischblatta.

Napisz, ile mniej więcej metrów trzeba iść tą drogą od czerwonego szlaku, żeby dojść do tej skałki?

Hazmburk pisze:Liczba (?) wykuta pod herbem na tej skałce kojarzy mi się z Henrykiem XXX von Reussem - zmarłym w 1939 roku właścicielem Nowego Dworu (jego grobowiec znajduje się przy drodze do Wojkowa). To ten herb na stoku pomiędzy Dragońską Studnią a Skałą Marii Antoniny, o którym pisałeś?

Nie zupełnie tam ale tak.

A gdzie dokładnie?

Uważam, że nanoszenie na mapy takich elementów świadczy o profesjonalizmie producentów. Już mi się odechciewa, niech "spece" z któregoś Planu sami się tym zajmą.

Producenci map nie są w stanie objechać każdej drogi i sprawdzić każdego kawałka lasu. Niestety, jest to technicznie i ekonomicznie niewykonalne. W Planie i tak w dużej mierze to robią (jeżdżą na rowerach), poza tym też korzystają z informacji wielu różnych osób, którzy dzielą się takimi danymi. Gdyby nie oni, Ty też nie wiedziałbyś o wielu ciekawostkach znajdujących się w górach, gdyż wiele z takich obiektów pojawiało się na mapach Planu po raz pierwszy w polskiej literaturze. Jeśli masz możliwość poprawienia map i przysłużenia się innym turystom - zrób to. Tylko informacje muszą być ścisłe.

Hazmburk pisze:Takich słupków w lasach jest mnóstwo. Moim zdaniem warto je nanosić tylko wówczas, gdy się czymś oryginalnym wyróżniają. Czym się wyróżnia słupek przy Skarbczyku?

Tym, że ma wykute miejsce pod jakiś napis.

To jest ten słupek?

Wrocławskim, nieżalenie od tego czy Plan jest wrocławski czy jeleniogórski błędy są dość znaczące. Wystarczy wspomnieć okolice tzw. Zakącia, czyli worka bialskiego i innych miejsc w Górach Bialskich gdzie pewne oznakowania na mapie wołają o pomstę do Nieba.

Mógłbyś opisać, co to konkretnie są za błędy? Pytam z czystej ciekawości...

Z tą drobną uwagą, że akurat Góry Bialskie znajdują się w "obszarze działalności" Planu wrocławskiego.

Nawiasem mówiąc bardzo bawi mnie wpadka Planu związana z nazwą źródła św. Jana opisanego na dwóch ww. przez ciebie mapach, która to nazwa wyewoluowała z nazwy Friedrich Ludwig Jahn Quelle
( http://pl.wikipedia.org/wiki/Friedrich_Ludwig_Jahn ). Facet, spec od wychowania fizycznego został przekształcony w świętego z czasów Jezusa Chrystusa!

O jakich dwóch wymienionych przeze mnie mapach piszesz? Skąd informacja, że imieniem Friedricha Ludwiga Jahna nazwano źródło na Ślęży? SGTS podaje sprzed 1945 r. tylko jedną nazwę "Sankt Johann Quelle".

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 19-01-2014 02:23

Przedwojenną nazwę "Jahnquelle" dla obecnego Źródła Świętego Jana, upamiętniającą F.L. Jahna, podaje T. Przerwa w swojej książce "Odkryli dla nas piękno gór" (s. 187). W takim razie byłaby to nie wpadka Planu, a błąd powielony przez Plan za SGTS, który również podaje współczesną nazwę "Źródło Świętego Jana".

Trzeba by jeszcze sprawdzić, czy Jahnquelle nie nosiło wcześniej (przed 1929 r.) nazwy Sankt Johann Quelle.

Ale to już jest chyba temat na wątek ślężański.

Gryf
obieżyświat
Posty: 759
Rejestracja: 03-06-2006 10:45
Lokalizacja: Wrocław lub Ziemia Kłodzka

Postautor: Gryf » 19-01-2014 06:10

Hazmburk pisze:
Gryf pisze:Pomyliłem ze skałką k. Skalnika gdzie tam też był podobny napis.

Podobny napis na skałce koło Skalnika? Masz na myśli skałkę na Skalniku koło Małej Ostrej (może tę, którą mija się po lewej stronie w drodze od węzła szlaków do punktu widokowego?)?


Tak. Do szczytu jeszcze "kawał" drogi.

Hazmburk pisze: Co to był za napis? Mógłbyś napisać coś więcej? Nie przypominam sobie, żebym na jakiejś skałce widział tam napis lub jego resztki.


Widać resztki jakiegoś napisu ale co tam widniało, nie mam pojęcia. Chciałem tam tym razem uderzyć ale nie miałem czasu.

Hazmburk pisze:Co do ujęcia wody powyżej Wojkowa, to nic Ci na ten temat nie powiem, gdyż - jak już pisałem - nie byłem w tym miejscu. Nie jestem specjalistą od budowli hydrotechnicznych, ale na podstawie zdjęć wydaje mi się, że niespecjalnie różni się ono od wielu innych przedwojennych ujęć.


Nie trzeba być specem aby móc o tym rozmawiać. Nie pisałem o tym miejscu wprost aby potem pewne elementy stamtąd nie zaczęły znikać. (poszukiwacze skarbów)

Hazmburk pisze:A ta skałka z wykutym napisem to gdzie?

Między Skarbczykiem a Leśniczówką w Wojkowie. Niestety jest problem z odczytaniem drugiej części napisu i trzeba będzie tam pojechać z białym proszkiem lub plakatówkami aby określić kontury.


Hazmburk pisze:Chyba obejdzie się bez tego. Rozumiem, że to jest właśnie ta "tablica" na zachód od Skarbczyka, o której pisałeś? Na skałce jest wykuty napis "Kriegelslehne Damm". Nazwę taką nosiła droga przez Wojenne Zbocze, odbijająca od drogi na Skalnik (obecnie czerwonego i żółtego szlaku) i doprowadzająca w okolice Kamiennej Ławki po zachodnich i południowych stokach Wilczyska. Nazwa drogi jest naniesiona na wklejonym wcześniej fragmencie Messtischblatta.


OK. Na razie poprzestanę na tej wersji.

Hazmburk pisze:Napisz, ile mniej więcej metrów trzeba iść tą drogą od czerwonego szlaku, żeby dojść do tej skałki?


Nie szedłem nigdy od czerwonego szlaku. Za każdym razem jedynie przecinam tę drogę. Tym razem podchodziłem od Wojkowa. Trafisz bezbłędnie.

Hazmburk pisze:To ten herb na stoku pomiędzy Dragońską Studnią a Skałą Marii Antoniny, o którym pisałeś?


Gryf pisze:Nie zupełnie tam ale tak.


Hazmburk pisze:A gdzie dokładnie?


W prawo od "Kriegelslehne Damm" i caaały czas prosto. Uważaj bo niedaleko K. D. droga się "kończy", trawersujesz dalej zbocze, droga pojawia się i robi się niewyraźna ale zasuwasz po poziomicy i niebawem po lewej mijasz nad sobą "G. S. E." i Skałę M.A. i dalej przecinką idziesz w kierunku skałki z Herbem.


Hazmburk pisze:Producenci map nie są w stanie objechać każdej drogi i sprawdzić każdego kawałka lasu. Niestety, jest to technicznie i ekonomicznie niewykonalne.


Producentom map w wielu przypadkach się nie chce.

Hazmburk pisze:W Planie i tak w dużej mierze to robią (jeżdżą na rowerach), poza tym też korzystają z informacji wielu różnych osób, którzy dzielą się takimi danymi.


Ale nie zawsze słuchają. Albo słuchają a drugim uchem wypada.


Hazmburk pisze:Gdyby nie oni, Ty też nie wiedziałbyś o wielu ciekawostkach znajdujących się w górach, gdyż wiele z takich obiektów pojawiało się na mapach Planu po raz pierwszy w polskiej literaturze.


Na razie ekipy z Planów niech zajmą się m.in. niwelowaniem "kobył" na swoich mapach. Po raz pierwszy w polskiej literaturze naniosłeś na mapę skałki, o których wcześniej rozmawialiśmy. :D


Hazmburk pisze: Jeśli masz możliwość poprawienia map i przysłużenia się innym turystom - zrób to. Tylko informacje muszą być ścisłe.



Kiedyś próbowałem to robić i nie tylko ja. Dziś straciłem zapał bo ręce mi opadły bo odnosiłem wrażenie, że rzucam grochem o ścianę. Maile bez odpowiedzi i historia z panią, z którą tam w Wydawnictwie rozmawiałem.

Hazmburk pisze:To jest ten słupek?


Tak, znasz takich więcej w tamtych stronach? Sądzę, że to właśnie z jego powodu naniesiono go na mapę.

Hazmburk pisze:Mógłbyś opisać, co to konkretnie są za błędy? Pytam z czystej ciekawości...


Np. lokalizacja ruin chatki i źródła w rezerwacie Puszcza Śnieżnej Białki. Brak naniesionego najstarszego drzewa w Sudetach wschodnich po polskiej stronie, które znajduje się nad Duktem nad Spławami niedaleko Rezerwatu. W okolicach Żabnicy k. Waliszowa na mapie są zaznaczone krzyże zamiast ruin itp itd .

Hazmburk pisze:Z tą drobną uwagą, że akurat Góry Bialskie znajdują się w "obszarze działalności" Planu wrocławskiego.


Co nie zmienia faktu, że obie załogi lubują się w błędach. Oglądając niektóre mapy odnoszę wrażenie, że może w niektórych miejscach lepiej byłoby zostawić białą plamę i zaznaczyć tam smoki i potwory.

Przypominasz sobie mapę Ziemi Kłodzkiej jakiegoś wydawnictwa, która była opisana jako Kotlina Kłodzka? :mrgreen:

Hazmburk pisze:O jakich dwóch wymienionych przeze mnie mapach piszesz? Skąd informacja, że imieniem Friedricha Ludwiga Jahna nazwano źródło na Ślęży? SGTS podaje sprzed 1945 r. tylko jedną nazwę "Sankt Johann Quelle".


https://picasaweb.google.com/1051244731 ... 8153078626 - To nie jest tablica wykonana przez PTTK, Lasy Państwowe, Park czy Tow. Ślężańskie. http://fotopolska.eu/404165,foto.html?o=b98464
SGTS jest tak nasycone błędami nieścisłościami i brakami, a zwłaszcza w temacie Masywu Ślęży, że włosy stają dęba! Zwróć uwagę na bibliografię przy tym haśle! :mrgreen: Plan przestał być dla mnie autorytetem w tym temacie!

Prawdopodobnie życia nam obu mogłoby braknąć aby rozwikłać błędy i zagadki fundowane przez wiele tomów SGTS. :lol:
Ostatnio zmieniony 20-01-2014 08:50 przez Gryf, łącznie zmieniany 3 razy.
Kotlina Kłodzka ≠ Ziemia Kłodzka! :)



www.bushcraft.pl

Awatar użytkownika
Hazmburk
stary wyga
Posty: 1158
Rejestracja: 19-11-2012 21:51

Postautor: Hazmburk » 19-01-2014 19:13

Gryf pisze:
Hazmburk pisze:Co to był za napis? Mógłbyś napisać coś więcej? Nie przypominam sobie, żebym na jakiejś skałce widział tam napis lub jego resztki.

Widać, resztki jakiegoś napisu ale co tam widniało? Nie mam pojęcia. Chciałem tam tym razem uderzyć ale nie miałem czasu.

Przydałoby się jakieś zdjęcie tego napisu lub skałki...

Hazmburk pisze:Napisz, ile mniej więcej metrów trzeba iść tą drogą od czerwonego szlaku, żeby dojść do tej skałki?

Nie szedłem nigdy od czerwonego szlaku. Za każdym razem jedynie przecinam tę drogę. Tym razem podchodziłem od Wojkowa. Trafisz bezbłędnie.

A którędy trzeba iść, żeby przeciąć tę drogę w miejscu, w którym znajduje się kamień z wykutą nazwą "Kriegelslehne Damm"?

W prawo od "Kriegelslehne Damm" i caaały czas prosto. Uważaj bo niedaleko K. D. droga się "kończy", trawersujesz dalej zbocze, droga pojawia się i robi się niewyraźna ale zasuwasz po poziomicy i niebawem po lewej mijasz nad sobą "G. S. E." i Skałę M.A. i dalej przecinką idziesz w kierunku skałki z Herbem.

O, dzięki! To już są jakieś konkrety, na pewno łatwiej będzie trafić :)

Producentom map w wielu przypadkach się nie chce.

Ale nie zawsze słuchają. Albo słuchają a drugim uchem wypada.

Na razie ekipy z Planów niech zajmą się m.in. niwelowaniem "kobył" na swoich mapach.

Kiedyś próbowałem to robić i nie tylko ja. Dziś straciłem zapał bo ręce mi opadły bo odnosiłem wrażenie, że rzucam grochem o ścianę. Maile bez odpowiedzi i historia z panią, z którą tam w Wydawnictwie rozmawiałem.

Eee... Ja myślę, że Ty masz bardzo duże roszczenia w stosunku do map i wydawców, a bardzo małą wiedzę kartograficzną. Przez to Twoje wymagania są dalekie od realności. Nie obraź się, że tak walę prosto w oczy ;) Sam nie potrafiłeś nawet zaznaczyć położenia skałki na skanie mapy w dowolnym, nawet najprostszym programie graficznym, a pouczasz kartografów. Odpowiesz może, że to nie Ty jesteś kartografem tylko oni i OK, miałbyś rację. Ale może właśnie między innymi to pokazuje, że za małą dysponujesz wiedzą na temat procesu i realiów opracowywania i wydawania map? Pamiętasz, jakie były mapy turystyczne z terenu Sudetów w czasach "przed Planem"? Były to głównie mapy PPWK, gdzie nawet drogi i szlaki turystyczne nanoszono bardzo niedokładnie, a o zaznaczeniu takich obiektów jak te, o których rozmawiamy, można było sobie co najwyżej pomarzyć. Chciałbyś dzisiaj wędrować z takimi mapami w ręku? Później, na początku lat 90. ub. wieku, pojawiły się pierwsze mapy Eko-Grafu, ale i one do pięt nie dorastają najnowszym mapom Planu. Znasz obecnie jakieś lepsze mapy z terenu Sudetów niż Planu?

Oczywiście nie twierdzę, że na mapach tych nie ma błędów, ale nie ma bezbłędnych map. Lepszych map Sudetów po prostu nie ma i pewnie długo nie będzie. Mogę śmiało powiedzieć, że mapy Planu to są jedne z najlepszych map turystycznych, jakie w ogóle miałem w rękach. A widziałem ich sporo, z całego świata. Moja wysoka ocena dotyczy przede wszystkim "dwudziestek piątek" jeleniogórskiego Planu (mapy w tej skali wydano m.in. dla terenów, o których rozmawiamy: Rudaw Janowickich i Masywu Ślęży).

Zdarzało mi się też kilkakrotnie informować wydawcę o niedokładnościach i błędach na mapach. Owszem, czasem moje dane nie były nanoszone albo też nie były nanoszone od razu (możliwe, że czekały na weryfikację), ale przeważnie jednak uwagi były uwzględniane. Zawsze jednak widziałem duże zainteresowanie ze strony pracowników moimi uwagami.

Dodam, że nie jestem pracownikiem żadnego z Planów (jakby co).

Hazmburk pisze:To jest ten słupek?

Tak, znasz takich więcej w tamtych stronach? Sądzę, że to właśnie z jego powodu naniesiono go na mapę.

Na takie słupki nietrudno natknąć się gdziekolwiek w lesie, ze względu na ich pospolitość rzadko jednak poświęcam im więcej uwagi czy zapamiętuję położenie. Ten konkretny słupek może mieć znaczenie orientacyjne.

Np. lokalizacja ruin chatki i źródła w rezerwacie Puszcza Śnieżnej Białki. Brak naniesionego najstarszego drzewa w Sudetach wschodnich po polskiej stronie, które znajduje się nad Duktem nad Spławami niedaleko Rezerwatu. W okolicach Żabnicy k. Waliszowa na mapie są zaznaczone krzyże zamiast ruin itp itd .

Żebym mógł się do tego odnieść, musiałbyś podać mi więcej szczegółów (jaka dokładnie jest poprawna lokalizacja, jaka błędna, na której mapie jest błąd itd.), gdyż nie znam tak dobrze tego terenu, a nie chce mi się kopać po różnych źródłach i sprawdzać wszystkiego po kolei.

Przypominasz sobie mapę Ziemi Kłodzkiej jakiegoś wydawnictwa, która była opisana jako Kotlina Kłodzka? :mrgreen:

Chodzi Ci o tę mapę (lub któreś z jej późniejszych wydań)?

Obrazek

Ta mapa faktycznie obejmuje zasięgiem samą Kotlinę Kłodzką (najbliższe okolice Kłodzka). To jest, zdaje się, najnowsze wydanie tej mapy: http://galileos.pl/index.php?main_page= ... ucts_id=56
A tu jej zasięg: http://galileos.pl/index.php?main_page= ... 9e22f852c3

Na marginesie (jak już zwracamy uwagę na błędy), pisanie terminu "ziemia kłodzka" dużymi literami jest błędem ortograficznym. Nie to żebym był czepialski, ale rzuciło mi się w oczy przy okazji... ;)

https://picasaweb.google.com/105124473125970730036/23Kwietnia2013MasywSlezy#5869902988153078626 - To nie jest tablica wykonana przez PTTK, Lasy Państwowe, Park czy Tow. Ślężańskie. http://fotopolska.eu/404165,foto.html?o=b98464
SGTS jest tak nasycone błędami nieścisłościami i brakami, a zwłaszcza w temacie Masywu Ślęży, że włosy stają dęba!

Że w SGTS są błędy, też nie zaprzeczam. Cóż, trudno ich uniknąć przy tak dużym i pod wieloma względami pionierskim dziele encyklopedycznym. Natomiast trudno jeszcze rozstrzygać, czy ten konkretny przypadek to jest błąd, czy - jak twierdzą niektórzy komentatorzy na Fotopolsce - świadoma zmiana nazwy. Trzeba by było przede wszystkim zbadać, skąd się wzięła nazwa "Sankt Johann Quelle" podawana przez SGTS. Czyli mamy analogiczny problem jak w przypadku Diabelskiej Ambony.

Prawdopodobnie życia nam obu mogłoby braknąć aby rozwikłać błędy i zagadki fundowane przez wiele tomów SGTS. :lol:

Pomyśl raczej, ile zagadek i błędów rozwikłali autorzy SGTS. Myślę, że zdecydowanie więcej niż narobili błędów. I starczyło im życia :D


Wróć do „Turystyka - pieszo i ogólnie”